Dopiero wiosną przyszłego roku rozpocznie się budowa dwóch supermarketów – Intermarche i Bricomarche.
Firma Muszkieterowie, do której należą obie sieci handlowe, kupiła od gminy ziemię przy ul. Rouvroy już trzy lata temu. Sprzedaż wzbudziła protesty lokalnych kupców, którzy obawiali się spadku obrotów w swoich sklepach. Mijają jednak miesiące, a na działkach należących do sieci nic się nie dzieje.
- Intermarche i Bricomarche działają na zasadzie frenchisingu. W całej Polsce sklepy te prowadzą rodziny, które przeszły specjalne szkolenie we Francji. Z naszych informacji wynika, że długo nie udawało się znaleźć chętnego do poprowadzenia sklepów w Libiążu. W końcu znaleźli się odpowiedni ludzie i wiosną ruszy budowa – informuje wiceburmistrz Jacek Latko.
Gmina znajduje w tym opóźnieniu pozytywny aspekt.
- Podatki od nieruchomości cały czas są odprowadzane. Jesienią ruszy budowa nowego targowiska. Jest duża szansa, że obie inwestycje: nasza i supermarkety, zostaną ukończone w tym samym czasie. Dzięki temu przy ul. Rouvroy powstanie duża strefa handlowa – uważa wiceburmistrz.