Nie masz konta? Zarejestruj się

Wytrzyma?

13.07.2005 00:00
Szkoła Podstawowa w Pogorzycach ponownie do likwidacji
Trzeci raz z rzędu radni z Chrzanowa wyrazili chęć likwidacji podstawówki w Pogorzycach podejmując stosowną uchwałę intencyjną. Tempo, w jakim się to odbyło, po niedawnym wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego unieważniającego uchwałę z lutego w tej samej sprawie, zaskoczyło wszystkich.
Samorząd gminny jest zdeterminowany. Liczba dzieci w sołectwie się nie zwiększa, a gminy nie stać na kosztowne remonty i wyposażanie tego 60-letniego budynku.

Bo nie ma pieniędzy
- Ta placówka w obecnym stanie technicznym nie zapewnia uczniom bezpieczeństwa i właściwego rozwoju psycho-fizycznego. Nie ma sali gimnastycznej, pomieszczenie zastępcze o powierzchni 30 m2 nie spełnia wymogów pozwalających realizować program nauczania. Dzieci w klasach I-III uczą się w oddziałach łączonych. W nadchodzącym roku łączone będą też oddziały starsze. W szkole brak świetlicy i kuchni pozwalającej na dożywianie, nie ma pracowni komputerowej – przypomniał sytuację w pogorzyckiej szkole Tadeusz Kołacz, dyrektor Zespołu Obsługi Szkół w Chrzanowie.
Motywacje gminy przemawiające za likwidacją tej podstawówki za zasadne uznało niedawno krakowskie kuratorium. I wydawało się, że klamka zapadła, gdyby nie jeden formalny błąd – brak pisemnych powiadomień rodziców uczniów o zamiarze likwidacji. Wykorzystali to skarżący uchwałę rady miejskiej do WSA. Sąd przyznał im rację i dlatego decyzji z lutego nie można wcielić w życie. Dodajmy, że burmistrz Chrzanowa nie skorzystał z prawa zaskarżenia wyroku WSA do NSA. Zapewne dlatego, że sądy polskie wciąż nie są na tyle szybkie, aby orzekać w przewidywanym czasie. Gmina wybrała inną drogę. Zdecydowała się na rozpoczęcie procesu likwidacji od nowa (uchwała intencyjna, uzyskanie wymaganych opinii, powiadomienie rodziców już bez uchybień formalnych i ostateczna uchwała w sprawie likwidacji).

Kto przyjdzie do szkoły
W obecnej sytuacji oznacza to, że 1 września tego roku w pogorzyckiej szkole znów zabrzmi dzwonek, tylko że tym razem nie będzie już z tego powodu euforii jak dawniej. Nauczycielom cofnięto co prawda wypowiedzenia z pracy, ale i oni, i uczniowie będą mieć świadomość, że przed nimi tylko rok.
- A co będzie, gdy we wrześniu do szkoły przyjdzie tylko 50 dzieci? – zapytał podczas wtorkowej sesji radny Jan Jarczyk.
Obecnie do SP w Pogorzycach zapisanych jest 76 dzieci. Zachodzi obawa, że wobec wciąż niepewnej jej przyszłości niektórzy rodzice zechcą zaoszczędzić sobie i pociechom kolejnych rozczarowań i przepiszą je już w tym roku do innej szkoły.
- Nauka musi się odbywać niezależnie od tego, ile dzieci przyjdzie – odpowiedział mu radny Andrzej Oczkowski, ale po chwili przypomniał sobie, że w tegorocznym budżecie gminy nie ma na remonty w Pogorzycach ani złotówki.
- Burmistrz Dusza wspominał, że nawet dach może się na tej szkole zawalić – dodał.
- Będziemy się zmagać z problemem stanu technicznego tego budynku, aby dzieciom zapewnić bezpieczeństwo i sprostać przepisom egzekwowanym przez Sanepid. Jest przecież rezerwa budżetowa, gdy trzeba będzie zrobić coś pilnego. Myślę też, że i dach to wytrzyma. Przypomnę, że katastrofy zdarzają się nawet na nowych dachach, czego przykład mieliśmy podczas wichury w Trzebini – uspokajał burmistrz Ryszard Kosowski.

Kto to wytrzyma
Zrezygnowaną minę miała Lidia Jurkiewicz, dyrektor szkoły, której po raz kolejny przyszło brać udział w sesji na temat likwidacji placówki.
- W takich „procesach” brałam już udział kilka razy. Proszę tylko dziś państwa o wzięcie pod uwagę społecznych i zdrowotnych dla pracowników szkoły skutków tej decyzji. Wiem, że prawa ekonomii są nieubłagalne, ja zaś wypowiadam się jako pedagog. Dodam też, że to, ile pieniędzy otrzymuje szkoła na remonty i wyposażenie, zależy wyłącznie od państwa decyzji. Za to ocenią was w przyszłości m.in. obecni uczniowie jako przyszli wyborcy – mówiła do radnych.
Pani dyrektor dodała, że wieś jest zaskoczona tak szybkim podjęciem kolejnej procedury likwidacyjnej przez gminę.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 28 (691)
  • Data wydania: 13.07.05

Kup e-gazetę!