Jeśli gmina podłączy do kanalizacji starą część chrzanowskiego cmentarza, na której znajdują się nieczynne od kilku lat ubikacje, parafia przystąpi do wykonania nowych toalet, odpowiadających wszelkim standardom – zapowiada pełniący obowiązki kierownika cmentarza Kazimierz Szalonka.
Temat nieczynnych toalet na chrzanowskim cmentarzu podejmowaliśmy już w poprzednim numerze ,,Przełomu”, reagując na interwencje starszego mieszkańca Chrzanowa, który zwrócił uwagę na ten problem. Okazało się, że nie jest on w swej opinii odosobniony.
Jak dowiedzieliśmy się administrator cmentarza – parafia pw. św. Mikołaja – też od dłuższego czasu zastanawia się nad rozwiązaniem problemu cmentarnych toalet. Na razie podstawowym problemem jest jednak brak podłączenia do kanalizacji. Na szczęście przebiega ona w pobliżu. Jak ocenia Kazimierz Szalonka trzeba by położyć ok. 150 m kolektora.
- Teraz korzystamy z szamba, do którego są podłączone ubikacje znajdujące się w domu gospodarczym i które na żądanie udostępniamy osobom przychodzącym na cmentarz. Jeśli jednak myślimy o budowie nowych, ogólnodostępnych szaletów czynnych przez cały dzień, musimy mieć podłączenie do kanalizacji. Deklaruję, że gdy gmina pomoże nam rozwiązać ten problem, to my natychmiast ruszamy z budową toalet. Zamierzam też w najbliższym czasie wyburzyć te dotychczasowe ubikacje, by już nie kłuły w oczy osób przychodzących na cmentarz – mówi kierownik cmentarza.
Burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski gotowy jest do rozmów w sprawie toalet z administratorem cmentarza:
- To temat godny rozpatrzenia i podjęcia. Bo rozwiązanie tego problemu byłoby z pożytkiem dla wszystkich. Jeśli tylko administrator cmentarza spotka się ze mną, na pewno podejmiemy jakieś działania. Trzeba się skontaktować z RPWiK-em, który najlepiej zna sytuację skanalizowania tamtego rejonu miasta i myślę, że uda nam się wspólnie znaleźć zadowalające rozwiązanie – oświadczył.