Nie masz konta? Zarejestruj się

Smutne sąsiedztwo

29.06.2005 00:00
Niektórym libiążanom wciąż trudno pogodzić się z lokalizacją cmentarza komunalnego
Do tej pory mieszkańcom ulicy Szybowcowej żyło się co najmniej nieźle. Spokojna dzielnica, ładne domy, a niekiedy wręcz wille, zadbane ogrody... Od przyszłego roku ta okolica będzie jednak kojarzyć się z czymś zupełnie innym: cmentarzem komunalnym.
Decyzja już zapadła: do połowy następnego roku w mieście powstanie cmentarz komunalny. Gmina ogłosiła niedawno przetarg dotyczący jego urządzenia. Otwarcie ofert nastąpi 2 sierpnia i jeśli wszystko pójdzie bez przeszkód, już we wrześniu na placu budowy pojawi się wykonawca. Tymczasem wciąż część mieszkańców jest niezadowolona z lokalizacji cmentarza.

Zagrożone wody?
- Klamka już zapadła. Nie zmienia to jednak faktu, że nie cieszy nas sąsiedztwo cmentarza. Zamiast cichego, ładnego lasku, będziemy mieć za oknami groby. Burmistrz przychylił się wprawdzie do niektórych naszych postulatów (kondukty pogrzebowe nie będą już przemieszczać się ulicą Szybowcową, lecz nowo wybudowaną drogą przy kościele – przyp. aut.), ale wciąż obawiamy się o zatrucie wód gruntowych. Nasze domy są położone niżej niż cmentarz. Wszystkie zanieczyszczenia będą więc spływać w kierunku gospodarstw – martwi się jeden z Czytelników.
Inny mężczyzna mieszkający blisko kościoła i lasku, który wkrótce zamieni się w plac budowy, zwraca uwagę na czekający mieszkańców wzmożony ruch samochodów.
- Co tu się będzie działo na Wszystkich Świętych! A do tej pory była to taka spokojna okolica... W lasku bawiły się dzieci, urządzano pieczone, grilla. W mieście jest tyle nieużytków, a akurat tutaj władze musiały sobie wymyślić budowę cmentarza! – mówi nie kryjący niezadowolenia mężczyzna.
Burmistrz Tadeusz Arkit odpiera zarzuty mieszkańców i przypomina prowadzane rozmowy:
- Organizowaliśmy spotkania z fachowcami, którzy wypowiadali się m.in. na temat możliwości zatrucia wód gruntowych. Zewsząd otrzymaliśmy zapewnienia, że takiego zagrożenia nie ma. Na cmentarzu zostanie wykonane odwodnienie i wszelkie normy sanitarne będą zachowane. Odkąd jestem burmistrzem, ze szczególną pieczołowitością dbam o porządek w gminie: przypominam o zachowaniu porządku na posesjach, walczę z dzikimi wysypiskami śmieci. Jak mógłbym zlekceważyć ewentualne zagrożenia sanitarne związane z lokalizacją cmentarza? – pyta.

Nie wszyscy są za
W Libiążu obecnie istnieje jeden cmentarz parafialny przy kościele Przemienienia Pańskiego, który ma zostać rozbudowany. Za budową nowego cmentarza opowiadali się jednak libiążanie narzekający na długą drogę, którą musieli przebyć żałobnicy z kościoła św. Barbary. Mieszkańcy ul. Szybowcowej mają na ten temat swoje zdanie.
- Za lokalizacją cmentarza w naszej okolicy opowiadali się głównie ludzie z Flagówki. Oni będą żyć z dala od widoku krzyży i nagrobków. My protestowaliśmy – podkreślają.
Zapytaliśmy, co o całej sprawie sądzi proboszcz parafii św. Barbary, Stanisław Pasternak.
- Mnie osobiście lokalizacja nowego cmentarza nie przeszkadza. Zresztą, to jest gminna inwestycja i ja się do niej nie wtrącam. Komunalna nekropolia będzie służyć wszystkim mieszkańcom, nie tylko z mojej parafii – podkreślił.

Drzewa pozostaną
Burmistrz zaznacza, że po protestach cmentarz przeprojektowano. Teraz mniej więcej jedną trzecią jego powierzchni będzie stanowić ochronny pas zieleni.
- Z okien stojących w pobliżu domów nadal będzie można podziwiać lasek. Nie wytniemy rosnących tam drzew – obiecuje burmistrz.
Władze gminy mają też dobre wieści dla mieszkańców Szybowcowej: ich ulica, podobnie jak sąsiednie, została ujęta w programie kanalizacji finansowanym z unijnego programu Spójności.
- Nie chcieliśmy obłaskawić ludzi. Po prostu w pobliżu znajduje się kolektor i podłączenie tamtejszych domów jest najbardziej naturalnym rozwiązaniem – uważa T. Arkit.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 26 (689)
  • Data wydania: 29.06.05

Kup e-gazetę!