Przy wietrznej pogodzie nad Chechłem ścigali się młodzi kajakarze z klubów południowej Polski.
Nad zalewem Chechło w sobotę rozegrano zawody kajakowe. Wystartowało w nich ponad 120 zawodników, reprezentujących barwy siedmiu klubów: MKSW Trzebinia, Łączan, Spytkowic, MOSM Tychy oraz Nadwiślanu, KKW 29 i Yacht Clubu (wszystkie Kraków). Już od rana przygotowywali łódki, potem rozgrzewali się na wodzie. Nad bezpieczeństwem zawodników czuwali WOPR-owcy. Rywalizowano na dystansie dwustu metrów. Swoje umiejętności zaprezentowały zarówno dzieci stawiające pierwsze kroki, jak i młodzicy oraz juniorzy mający już na koncie sukcesy. Zawodnicy Miejskiego Klubu Sportów Wodnych w Trzebini, trenowani przez Adama Smyka, dobrze zaprezentowali się w stawce rywali, zdobywając sporo trofeów. Wśród zwycięzców był między innymi 12-letni Kamil Doległo, uczeń chrzanowskiej „jedynki”. W trudnych warunkach (wiał porywisty wiatr) wygrał bieg z udziałem dzieci w kanadyjkach „jedynkach”.
- Wiatr trochę przeszkadzał, ale jakoś sobie poradziłem. Trenuję od roku. Zajęcia odbywają się dwa razy dziennie przez cały tydzień z wyjątkiem czwartku. Pływamy, biegamy wokół tamy, mamy też zajęcia na siłowni. Wszystko zaczęło się od tego, że w lecie przyszedłem z kolegą nad Chechło, żeby się wykąpać. Trener zachęcił mnie do przychodzenia na treningi. Od razu spodobała mi się kanadyjka. Staruję w jedynkach i dwójkach – opowiedział nam Kamil Doległo (na zdjęciu).
Na starcie stanęli też rutynowani juniorzy Mariusz Kruk i Piotr Kuleta. Obaj zawodnicy MKSW Trzebinia przygotowują się do startu w mistrzostwach Europy i świata. O ich planach więcej napiszemy za tydzień.