ALWERNIA. Gmina czeka na pieniądze z ZPORR-u
Modernizacja ul. Kasztanowej nadal stoi pod znakiem zapytania.
Mieszkańcy tej ulicy nie mają łatwego życia. Droga nie jest odwodniona, więc posesje ciągle są zalewane. Dlatego postanowiono wybudować kanalizację burzową, a przy okazji chodnik. Trzeba będzie także położyć nową nakładkę asfaltową. Jednak na cały zakres prac gminy nie stać. Dlatego Urząd Miejski w Alwerni złożył wniosek o dofinansowanie tej inwestycji do Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Podobny wniosek złożono już w ubiegłym roku, ale nie został zakwalifikowany, więc w tym roku ponowiono próbę.
- Na razie czekamy na rozstrzygnięcie – mówi Henryk Michałek z UM w Alwerni.
Gmina ma nóż na gardle, bo pozwolenie na budowę wygasa w grudniu tego roku.
Całkowity koszt inwestycji wynosi 920 tys. zł. Gmina stara się o 552 tys. zł z ZPORR-u (plus 92 tys. zł z ministerstwa gospodarki). W budżecie Alwerni zagwarantowano natomiast 276 tys. zł.
Jeśli prace ruszą, powstanie ok. 700 m nakładki asfaltowej, 800 m kanalizacji burzowej (wraz ze studzienkami), 820 m chodnika z kostki brukowej i przejścia dla pieszych.
- W ostatniej chwili Ministerstwo Gospodarki zmieniło zasady oceny merytorycznej wniosków do ZPORR. Dlatego okres oczekiwania na rozstrzygnięcie znacznie się wydłuży – mówi Jerzy Kasprzyk, pełnomocnik burmistrza ds. pozyskiwania środków pozabudżetowych.
Według J. Kasprzyka, szanse na zakwalifikowanie wniosku są bardzo duże.
- Jeśli tak się stanie, to zdążymy wbić pierwszą, przysłowiową łopatę. Już w ubiegłym roku nasz wniosek był na wysokiej pozycji. Tegoroczny jeszcze bardziej dopracowaliśmy – dodaje.