Fatalnie skończyła się dla pewnego chrzanowskiego maturzysty próba „upiększenia” przejścia dla pieszych przy ul. Zielonej w Chrzanowie grafficiarskim malunkiem. Zamiast na egzamin maturalny, trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Nie wiadomo, czy osiemnastolatek chciał w ten sposób dać wyraz swej artystycznej ekspresji, czy też może odreagować przedmaturalny stres. Wiadomo natomiast, że pseudoartystę ujęła w środowy wieczór na gorącym uczynku malowania ścian policja. A dokładniej – uczynił to funkcjonariusz ze służbowym psem.
- Zatrzymany miał przy sobie wzór rysunku oraz plecak z różnymi lakierami – informuje Dariusz Pogoda, rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy.
Wszystko świadczyło zatem przeciwko niemu. Zamiast przystąpić do matury, chrzanowianin miał przymusową okazję zapoznania się z warunkami policyjnej izby zatrzymań. Już pewnie bez przedmaturalnego stresu, bo egzamin dojrzałości przyjdzie mu zdawać w innym terminie.