Nie masz konta? Zarejestruj się

Starczyło 45 minut

13.04.2005 00:00
Egzamin kompetencyjny dla uczniów szkół podstawowych
Szóstoklasiści piszący egzamin kompetencyjny byli zgodni co do jednego – był łatwiejszy niż próbny. Wyniki jednak otrzymają dopiero na tydzień przed końcem roku szkolnego. To one zweryfikują ich radość.
Do obowiązkowego egzaminu kompetencyjnego miało przystąpić w tym roku niemal 1.596 uczniów powiatu chrzanowskiego i 393 z gminy Krzeszowice. Dokładna liczba tych, którzy nie przyszli w pierwszym terminie na egzamin lub zostali z niego zwolnieni, nie jest jeszcze znana. Wiadomo natomiast, że nie było ich wielu. Ci uczniowie jednak będą musieli przystąpić do niego w drugim terminie.
- Zwykle przeprowadza się go w czerwcu. Jeśli jednak i na ten egzamin uczeń nie przyjdzie, żadnych konsekwencji tak naprawdę nie ponosi. Jest w tym pewna niespójność – przyznaje Agnieszka Szopa z Zarządu Szkół i Przedszkoli w Chrzanowie.
Egzamin zawiera 26 zadań: otwartych i zamkniętych. Te pierwsze sprawiają uczniom najwięcej trudności. W nich bowiem sami muszą formułować i zapisywać krótkie wypowiedzi. Zamknięte zaś, według nich, są znacznie łatwiejsze – wystarczy wskazać prawidłową odpowiedź. Na rozwiązanie mają 60 minut. Jedynie dyslektycy piszą pół godziny dłużej. Maksymalna ilość punktów, jaką można uzyskać to 40. Ilość zdobytych punktów nie ma wpływu na promocję do gimnazjum.
- Najgorsze było zadanie otwarte o korzyściach żeglugi, najłatwiejsze zaś obliczenie procentów. Jako formę wypowiedzi mieliśmy zastosować ogłoszenie o zawodach pływackich – mówiły szóstoklasistki z SP nr 10 w Chrzanowie, które skończyły pisać po 45 minutach.
Uczniowie piszą pod kontrolą komisji egzaminacyjnych, składających się zazwyczaj z trzech osób (dwóch nauczycieli macierzystej szkoły i jeden z innej placówki). W niektórych klasach, jako obserwatorzy, dodatkowo zasiadają wizytatorzy kuratorium oświaty. Wszystkie prace są kodowane. Nikt, nawet komisje egzaminacyjne, nie zna pytań. Każdy uczeń siedzi w oddzielnej ławce. Po zakończeniu pisania, wypełnione arkusze są zbierane i przewożone do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Tam też są oceniane.
- Chodzi przede wszystkim o to, by uczniowie oswoili się z taką formą pisania sprawdzianów. To pierwszy ich egzamin w życiu i na razie nie ma wpływu na dalszą edukację, daje jednak pewien obraz tego, jaką dziecko posiada wiedzę. Jest to informacja zarówno dla ucznia, nauczyciela, jak i rodzica, na które rzeczy zwracać większą uwagę w następnych etapach kształcenia – tłumaczy wizytator Kuratorium Oświaty, Ewa Baran

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 15 (678)
  • Data wydania: 13.04.05

Kup e-gazetę!