Nie masz konta? Zarejestruj się

Z papieżem w „Księżówce”

13.04.2005 00:00
Proboszcz parafii św. Mikołaja w Chrzanowie ks. Stefan Misiniec w czerwcu 1997 r. dokumentował pobyt Jana Pawła II w zakopiańskiej „Księżówce” – Domu Rekolekcyjnym Konferencji Episkopatu Polski.
Proboszcz parafii św. Mikołaja w Chrzanowie ks. Stefan Misiniec w czerwcu 1997 r. dokumentował pobyt Jana Pawła II w zakopiańskiej „Księżówce” – Domu Rekolekcyjnym Konferencji Episkopatu Polski.
- Ponieważ w „Księżówce” papież miał odpocząć, jego pobyt powinien utrwalać jakiś duchowny. Dyrektor domu ks. Tomasz Boroń powierzył mi to zadanie. Starałem się dyskretnie podążać za papieżem w tych czterech dniach, jakie spędził w Zakopanem. Oprócz Arturo Mari byłem w „Księżówce” jedynym fotografem – opowiada ks. Stefan Misiniec.
Tak powstała ponad 40-stronicowa książka, wydana w 1999 r. nakładem Wydawnictwa św. Stanisława BM Archidiecezji Krakowskiej (obecnie ukazało się jej wznowienie).
Chrzanowski proboszcz uwiecznił w obiektywie gości Jana Pawła II. Wśród nich między innymi byłego wikariusza z Chrzanowa ks. Kazimierza Sudera, ówczesnego proboszcza parafii w Wadowicach oraz kolegów szkolnych Karola Wojtyły.
Jan Paweł II zamieszkał w skromnych, narożnych pokojach na pierwszym piętrze, umeblowanych w podhalańskim stylu. Plany papieża nie były do końca znane. Dlatego jego otoczenie musiało cały czas zachowywać czujność.
- W czwartek, 5 czerwca, po południu okazało się, że papież chce wykorzystać dzień prywatny i pojechać nad Morskie Oko. Ksiądz Boroń spojrzał w moim kierunku i powiedział: „Wskocz do auta z grupą, bo jest wolne miejsce”. Zająłem miejsce w busie jadącym za dwoma samochodami ochrony. Turyści napotkani po drodze bardzo cieszyli się, widząc papieża. Wielu machało rękami, a niektórzy aż skakali z radości. Nad Morskim Okiem papież oglądał góry, porozmawiał też z grupą młodzieży z Gdańska, która po zejściu ze szlaku przyszła pod schronisko. Żałuję jedynie, że w pośpiechu nie zdążyłem zabrać aparatu, by uwiecznić te chwile. Wzruszająca była msza święta pod Wielką Krokwią z pamiętnym hołdem górali oraz konsekracja kościoła Matki Bożej Fatimskiej, zbudowanego jako wotum za ocalenie życia papieża. Na pożegnanie Ojca Świętego na dziedzińcu „Księżówki” zagrała ludowa orkiestra ze Skały. Po ostatnich fotografiach samochód z Janem Pawłem II wyruszył w kierunku Gubałówki, do sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej. Zaraz po jego wyjeździe nad Tatrami rozszalała się burza – wspomina ksiądz Misiniec, z którym papież zamienił kilka słów.
Jego własną pamiątką po tym spotkaniu jest zdjęcie z Janem Pawłem II, wykonane przez Arturo Mari.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 15 (678)
  • Data wydania: 13.04.05

Kup e-gazetę!