Nie masz konta? Zarejestruj się

Na co chorujemy?

02.03.2005 00:00
To nie nowotwory są główną przyczyną naszych pobytów w szpitalu, lecz choroby układu krążenia.
To nie nowotwory są główną przyczyną naszych pobytów w szpitalu, lecz choroby układu krążenia.
W zeszłym roku do chrzanowskiego szpitala powiatowego z powodu chorób układu krążenia trafiły 4.062 osoby, z czego ponad połowa w stanie zagrożenia życia. Najwięcej chorych (ponad 2,5 tys.) było w wieku powyżej 64 lat. Znalazło się też czterech dziecięcych pacjentów (poniżej 14. roku życia).
Drugie miejsce w tej niechlubnej statystyce zajmują choroby układu trawiennego. Zapadło na nie 2.248 mieszkańców. Większość (1.278 osób) była w wieku od 15 do 64 lat. Nie brakowało również dzieci (287 przypadków). 743 pacjentów znajdowało się w stanie zagrożenia życia.
W 2004 r. 2.016 pacjentów chrzanowskiego szpitala chorowało na schorzenia układu moczowo-płciowego. 36 przypadków to dzieci, a zdecydowana większość (1.262 osoby) to pacjenci w wieku od 15. do 64. roku życia.
Choroby układu oddechowego i nowotwory „idą” niemal łeb w łeb. Więcej jest jednak tych pierwszych (1.522 przypadki w 2004 r.). Niestety, na tego typu schorzenia stosunkowo często zapadają również dzieci (465 pacjentów poniżej 14. roku życia).
W zeszłym roku do chrzanowskiego szpitala trafiło 1.444 pacjentów chorych na różnego rodzaju nowotwory. Wśród nich było sześcioro dzieci. Ze statystyk wynika, iż chorych na nowotwory jest nieco więcej w grupie wiekowej 15-64 lata (728 pacjentów w tej grupie wiekowej i 710 pacjentów powyżej 64. roku życia).
319 przypadków stanowiło zagrożenie dla życia pacjenta.
Chrzanowski szpital przymierza się do uruchomienia oddziału psychiatrycznego. Nic dziwnego – w 2004 r. trafiło do niego 94 pacjentów ze schorzeniami psychicznymi i zaburzeniami zachowania. Co trzecia osoba znajdowała się w stanie zagrożenia życia.
Urazy i zatrucia – z ich powodu hospitalizowanych musiało być 1.646 mieszkańców (w tym 193 dzieci).
Ciąża i poród nie są chorobami, ale warto sprawdzić, ile pacjentek znajdowało się w stanie błogosławionym. Żadna z kobiet nie miała mniej niż 14 lat. 1.510 pań mieściło się w kategorii wiekowej od 15. do 64. roku życia.
W chrzanowskim
szpitalu leczyło się
w 2004 roku
19.014 osób
(2.399 dzieci,
9.803 pacjentów
w wieku od 15.
do 64. roku życia
i 6.812 starszych).


Dla „Przełomu”
Jacek Nowak, ordynator oddziału kardiologicznego:
- Choroby układu krążenia urosły do miana chorób cywilizacyjnych. W Polsce rocznie zapada na nie 100 tys. osób. 20-40 proc. z nich nie trafia w odpowiednim momencie do szpitala i umiera. Dlatego tak ważne jest szybkie reagowanie w przypadkach tych schorzeń.
Na choroby układu krążenia częściej zapadają mężczyźni. Przyczynia się do tego tryb życia, a także brak ochrony hormonalnej, którą posiadają kobiety. Panie oczywiście również chorują, zwłaszcza po menopauzie. Najmłodszy zawał, z którym miałem do czynienia w swojej karierze, to 29-letni mężczyzna. Najczęściej problemy z krążeniem pojawiają się jednak po czterdziestce. Górna granica wieku zachorowań w zasadzie nie istnieje.
Jak bronić się przed zawałami? Zalecam więcej uśmiechu i pogody życia, a także wygospodarowania więcej czasu dla siebie i aktywność ruchową. Jakąkolwiek! Każda będzie lepsza od siedzącego trybu życia.

Antoni Halemba, zastępca ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego:
- Najstarsza rodząca, jaka trafiła do naszego szpitala, miała 45 lat. Mieszkanki naszego powiatu pierwsze dziecko rodzą najczęściej w wieku od 23 do 27 lat. Nie zauważyłem drastycznego przesunięcia tej granicy wiekowej. Nie obserwuję tendencji rodzenia pierwszego dziecka po trzydziestce. Być może nasz region jest pod tym względem wyjątkowy. Mamy wysokie bezrobocie i tutejsze kobiety nie myślą o robieniu kariery i odkładaniu macierzyństwa na później.
Generalnie jednak zmniejsza się liczba porodów, mniej więcej o 7-8 procent. Większość rodzin decyduje się na dwójkę dzieci. Trzecie i czwarte, o piątym nie wspominając, należą do rzadkości. Rodzące coraz częściej wybierają porody rodzinne. Zresztą, dzisiejsze kobiety są wyedukowane, oczytane, interesują się nowinkami medycznymi. Niestety, czasami chcą być mądrzejsze od lekarzy.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 9 (672)
  • Data wydania: 02.03.05

Kup e-gazetę!