Od 1 stycznia o złotówkę staniała opłata za przelew standardowy dokonywany na Poczcie Polskiej. Zamiast 3,50 zł płacimy teraz 2,50 zł. To nie koniec zmian.
- Planujemy kolejne udogodnienia dla klientów. Chcemy skrócić czas, w jakim przelew dociera do adresata. Obecnie od wysłania muszą upłynąć dwa dni. Naszym celem jest, aby przelew trafiał do odbiorcy już w dniu jego nadania – wyjaśnia Bartłomiej Kieszkowski, rzecznik Dyrekcji Okręgu Poczty Polskiej w Krakowie.

Wydrukuje znaczki
Już w tym roku Poczta wprowadzi tzw. znaczki spersonalizowane. Na czym polega ta usługa?
- Każdy klient będzie mógł zamówić sobie znaczek z własną podobizną. Warunek to zamówienie serii przynajmniej dwudziestu takich znaczków. Pilotażowo znaczki spersonalizowane wprowadzimy na Poczcie Głównej w Krakowie – mówi rzecznik Kieszkowski.
Nie wiadomo na razie, ile będzie kosztować znaczek z własną podobizną. Poczta opracowuje dopiero cennik tej usługi.
Kolejny pomysł to przesyłki hybrydowe łączące w sobie zalety e-maila i tradycyjnego listu.
- Zdarza się korespondencja, która musi być wysłana nie tylko pocztą elektroniczną, ale również tradycyjną. Nadawca wysyła więc e-maila i jednocześnie przekazuje go poczcie. My robimy z tej korespondencji zwykły list i wysyłamy pod wskazany adres. Wbrew pozorom, przesyłki hybrydowe cieszą się na świecie bardzo dużym powodzeniem – zapewnia rzecznik.

Przewiezie meble
Poczta Polska działa w otoczeniu coraz silniejszej konkurencji. Usługi pocztowe świadczy obecnie ponad 80 firm w Polsce. Dlatego też Poczta poszukuje nowych form działania. Jedną z nich mają być usługi transportowe.
- Poczta dysponuje dużym taborem samochodowym. Planujemy wykorzystać go do świadczenia usług przewozowych. Klienci mogliby u nas zamawiać np. usługę przewozu mebli – wyjaśnia B. Kieszkowski.
Mimo głębokiej restrukturyzacji, Poczta Polska nie przewiduje zwolnień pracowników. Nie będą również zamykane oddziały i urzędy pocztowe.