Nie masz konta? Zarejestruj się

Młodzi stratedzy przy szachownicy

16.02.2005 00:00
Dla laika to tylko przestawianie pionków i figur na 64 polach. Dla nich – pasjonująca gra, wymagająca obmyślenia strategii, ścierania się różnych sposobów myślenia.
Dla laika to tylko przestawianie pionków i figur na 64 polach. Dla nich – pasjonująca gra, wymagająca obmyślenia strategii, ścierania się różnych sposobów myślenia.
Ta pasja zgromadziła w miniony weekend w Trzebini młodych szachistów z różnych okolic Polski. Zjechali tu na X Jubileuszowy Międzynarodowy Turniej Młodych Talentów w Szachach Aktywnych.
W sobotni ranek mimo ferii sala w Szkole Podstawowej nr 8 była pełna. Około 180 młodych entuzjastów królewskiej gry zasiadło do stolików. Szachowe zegary tylko czekały na rozpoczęcie. Wcześniej głos zabrali jednak zaproszeni na sportowe zmagania goście.

Rywalizacja
i intelektualny rozwój

- Szachy to dla mnie obok brydża najpiękniejsza gra. Najpiękniejsza, bo pozwala na sportową rywalizację, a jednocześnie rozwija intelektualnie – przekonywał poseł Janusz Lisak, życząc młodym szachistom udanej gry.
Jeszcze przed godziną jedenastą rozpoczęto pierwszą partię, inaugurującą dwudniowe zmagania. Zmagania, w których uczestniczyli młodzi entuzjaści szachów począwszy od kilkulatków, a na osiemnastolatkach skończywszy.
Turniej rozgrywano w sześciu kategoriach wiekowych systemem szwajcarsko-kontrolowanym składającym się z dziewięciu rund. Już tradycyjnie na najlepszych zawodników czekały cenne nagrody rzeczowe. Ponadto każdy szachista otrzymał pamiątkowy dyplom, a wśród wszystkich nienagrodzonych uczestników imprezy wylosowano dwie nagrody – małe kolorowe telewizory.
Zawodnicy trzebińskiego Hetmana Koronnego zaprezentowali na turnieju wysoki poziom gry, zwłaszcza Piotr Szczęśniak (III m w kategorii chłopców do lat 18) oraz Daria Święszek (I m w kategorii dziewcząt do lat 18), która zdobyła nie tylko wysokie miejsce w tabeli, ale także popisała się doskonałą grą.
Być może był to jeden z powodów, dla którego przedstawiciele kilku ośrodków z Małopolski (m.in. z pobliskiego Rudna w gminie Krzeszowice) postanowili przekazać na treningi do Trzebini swych najlepszych juniorów.

Organizacyjne
wyzwanie

- Żeby nasza dyscyplina żyła i by mogły odbywać się takie imprezy jak dzisiejsza, potrzebne są trzy rzeczy. Po pierwsze – pasja i wola zawodników. Po drugie – wola i wsparcie rodziców młodych szachistów. Wreszcie – potrzebny jest ktoś, kto zorganizuje takie przedsięwzięcie jakim jest dzisiejszy turniej. W Trzebini to się udało – przekonywał Jan Kusina, prezes Małopolskiego Związku Szachowego.
Trzebiński turniej jest drugą (po olkuskiej) najważniejszą tego typu imprezą w Polsce pod względem zasięgu terytorialnego i liczby zawodników. W jego organizację angażuje się sztab ludzi: kilkunastu pracowników Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji oraz tyleż samo wolontariuszy z UKS Hetman Koronny. Już na trzy miesiące przed rozgrywkami uruchamia się machinę organizacyjną. Najpierw trzeba poinformować o imprezie szachowe środowiska. Następny krok polega na poszukiwaniu sponsorów. Na szczęście od lat skutecznie udaje się ich znaleźć, dzięki czemu turniej jest przedsięwzięciem, które się samo finansuje. Jest też imprezą, która od lat przyciąga rzesze młodych entuzjastów szachów z Polski, a nawet z zagranicy. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, honorowymi gośćmi trzebińskiego turnieju byli młodzi szachiści z Wielkiej Brytanii.

Dla „Przełomu”
Piotr Szczęśniak, najlepszy zawodnik powiatu chrzanowskiego w kategorii do lat 18

- W szachy gram już 13 lat. Intensywne treningi rozpocząłem w wieku 6 lat. Podoba mi się ta dyscyplina sportu, może dlatego, że wymaga logicznego myślenia. Ze względu na wiek, w tym roku po raz ostatni mogłem wziąć udział w Turnieju Młodych Talentów w Szachach Aktywnych. W przyszłym roku mam zamiar stanąć do rywalizacji w turniejach regionalnych. Niewykluczone, że powalczę też o mistrzostwo Polski.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 7 (670)
  • Data wydania: 16.02.05

Kup e-gazetę!