Wsiąść do autobusu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet... Komuż z nas się to nie marzy? Niestety, przywilej darmowej jazdy autobusami komunikacji miejskiej mają nieliczni.
Często dotyczy on zresztą tylko określonych linii. Postanowiliśmy sprawdzić, któż zatem go posiada. Okazuje się, że decyzja o przyznaniu bądź nieprzyznaniu tego przywileju leży w gestii zarządu związku i obowiązuje na czas określony (pół roku).

Radni - wybrańcy i diabetycy
W tym roku zarząd ZK KM podpisał upoważnienia do darmowej jazdy liniami po Chrzanowie, Libiążu i Trzebini 39 podopiecznym i opiekunom chrzanowskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Korzystają oni jednak z darmowych przejazdów tylko na określonych liniach autobusowych i wyłącznie w dni, gdy dojeżdżają do szkoły.
Kolejnych 7 upoważnień (również na wskazane linie) dostali diabetycy. Dlaczego akurat członkowie tego stowarzyszenia, a nie innego?
- Bo diabetycy działają społecznie – wyjaśnia przewodniczący zarządu ZK KM Tadeusz Gruber.
Na uwagę, że większość członków stowarzyszeń działa społecznie, a za bilety komunikacji miejskiej musi płacić, szef zarządu odpowiada: Tak zdecydował zarząd.
Notabene – członkowie tegoż związkowego ciała również jeżdżą za darmo. Bez biletu wozi się także dwóch radnych. Tadeusz Gruber w rozmowie z „Przełomem” jednak nie mógł sobie przypomnieć ich nazwisk.

Benedykt nikogo się nie boi
Oprócz tego 19 upoważnień do bezpłatnej jazdy mają pracownicy Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna wraz z niektórymi delegatami gmin w ZK KM. Gwoli ścisłości – ta dziewiętnastka ma tzw. legitymacje kontrolerskie, które uprawniają nie tylko do darmowej jazdy liniami wewnętrznymi, ale również – do kontrolowania.
Z tego drugiego prawa skwapliwie korzysta np. delegat Trzebini w związku – Benedykt Jagiełło.
- Oczywiście, że robię użytek z mojej legitymacji kontrolerskiej. Np. zwracam uwagę niekulturalnie zachowującej się w autobusie młodzieży. Czy się nie boję? Nie, proszę pani. Ja się nikogo nie boję, nawet prasy – buńczucznie oświadcza radny-kontroler.

Rodziny i siostry PCK
Trzydzieści upoważnień do darmowej jazdy wypisano na członków rodzin pracowników związku (małżonków bądź dzieci). Ponadto z tego przywileju korzysta 8 sióstr PCK.
Wreszcie - trzy upoważnienia, na wniosek poszczególnych gmin, otrzymały trzy osoby z ograniczoną niepełnosprawnością, którym wedle przepisów nie przysługuje zwolnienie z opłat za jazdę komunikacją miejską.
- Wystąpiono do nas o wydanie dla nich upoważnienia ze względu na bardzo trudną sytuacją materialną tych osób - wyjaśnia Tadeusz Gruber.
Na tym zamyka się lista uprzywilejowanych w tym półroczu.