Fontanny nie będzie, zdroju też nie, ale za to domy bez bieżącej wody zostaną podłączone do sieci wodociągowej.
Zbliża się finał zamieszania wokół źródełka Ikara w Żarkach. Gmina obiecała, że w najbliższym czasie, gdy pogoda się polepszy, razem z RPWiK-iem wykona dwa podłącza wodociągowe do gospodarstw, które nie korzystają z sieci. Po zamurowaniu źródełka Ikara (woda w nim była zanieczyszczona bakteriami coli oraz paciorkowcami kałowymi) mieszkańcy tych domów zostali pozbawieni dostępu do wody. Wprawdzie w okolicy znajduje się zdrój uliczny, z którego można swobodnie korzystać, ale gmina postanowiła sprawę ostatecznie załatwić i sfinansować część kosztów wykonania podłączy.
- Rodziny, którym podłączymy wodę, znajdują się w trudnej sytuacji materialnej – tłumaczy decyzję o sfinansowaniu budowy wiceburmistrz Jacek Latko.
Podłączenie gospodarstw do wodociągów to jedno, a regularne płacenie za zużytą wodę to drugie. O to, jak będzie to wyglądać w praktyce, martwi się sołtys Tadeusz Bogacz:
- Mam nadzieję, że w razie kłopotów z płaceniem, gmina wspomoże tych ludzi – mówi sołtys, który przypomina, że przy ul. Kościuszki również stoją domy, które nie są podłączone do sieci wodociągowej.
Wiceburmistrz Latko deklaruje pomoc finansową również w tej sprawie.
Jednocześnie zmienia się koncepcja zagospodarowania zamurowanego źródełka Ikara. Nie powstanie tam zapowiadana wcześniej fontanna. Władze gminy obawiają się, że mieszkańcy przychodziliby czerpać z niej wodę.