Nie masz konta? Zarejestruj się

Bój ich ostatni

02.02.2005 00:00
Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych
Przybyło nas mało. Władz też nie ma, bo wszystkim przeszkodził w dotarciu na salę Oświęcim – tłumaczył pustki na widowni Zbigniew Ptasiński.
Faktycznie, uroczystości rocznicowe wyzwolenia obozu w Auschwitz – Birkenau skupiły w miniony czwartek uwagę całego świata na Oświęcimiu. Dlatego prezes chrzanowskiego oddziału ZKRPiBWP mówił o rocznicy wyzwolenia Chrzanowa, w styczniu 1945 r. przez Armię Czerwoną, do nielicznego grona słuchaczy, którzy zajęli krzesła w sali MOKSiR-u.
Przeciwko zaciemnianiu
- By wziąć udział w tym spotkaniu, wyszedłem specjalnie z trwającej sesji rady powiatu, której jestem członkiem – oświadczył Antoni Urbański z SLD.
- O stopniu agresywności, wciąż trwającej kampanii zaciemniania historii, najlepiej świadczy fakt, że dopiero dziś radni powiatowi minutą ciszy uczcili rocznicę wyzwolenia obozu w Oświęcimiu. A od zapominania rocznic tylko krok do zapominania o pogłębiającym się wyzysku w pracy – grzmiał z podium lewicowy radny powiatowy i dostał gromkie oklaski.
Przeciwko fałszowaniu
- Drodzy kombatanci, kto jak nie wy stanowi najlepsze świadectwo fałszowanej dziś historii?! Trzeba powiedzieć całą prawdę młodemu pokoleniu! – zawołał do mikrofonu chrzanowski radny lewicowy, Jerzy Janeczek.
Jak obszernie tłumaczył, ta „cała prawda” to m.in. potrzeba wyjaśnienia uczniom w szkołach, że Rosjanie wcale nie napadli na Polskę we wrześniu 1939 r., tylko „zajęli ziemie, które uważali za rdzennie swoje”. Że Żydów prowadzili na rzeź sami „nacjonaliści żydowscy”, a nie tylko Niemcy. Natomiast Polacy w tym czasie okradali opuszczone przez właścicieli sklepy.
- Doszło do tego, że fanatyk z wielkim tytułem profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego oznajmił, iż Kraków uratował przed zniszczeniem w działaniach wojennych nie marszałek Koniew tylko kardynał Sapieha. Pewnie posłużył się w tym manewrze armią aniołów – dowcipkował radny Janeczek i też dostał oklaski.
Przeciwko podjudzaniu
- Za tej tzw. okupacji radzieckiej, jaka nastąpiła po wyzwoleniu Chrzanowa przez Armię Czerwoną, budowano fabryki, ziemia dawała plony. A teraz do czego doprowadzono? Do powstania armii bezrobotnych – stwierdził Franciszek Jarguz.
Wcześniej przedstawił się kombatantom, że „chwilowo pracuje u senatora, więc ma kontakty”. I co z tego wynika, dużo wie, co piszczy w polityce.
- Obecnie się nas jednych na drugich podjudza. Dajmy temu opór – zakończył mowę Jarguz.
Przeciwko gadaniu
- Nic to nasze gadanie nie da. Idziemy do domu! – głośno zawołały trzy siedzące obok siebie panie.
- Panowie radni, zwróćcie się do szkół, aby przysyłały młodzież na obchody rocznicowe. Najbliższy, zakończenia II wojny, jest 8 maja. Nie dopuśćmy, by zanikł patriotyzm. Nie pozwólmy też zmieniać historii – podsumował wystąpienia gości przewodniczący Ptasiński.
- Kończymy, kończymy! – zawołały znów panie.
I tym razem nie musiały już się powtarzać, bo ich głosu kombatanci posłuchali bez gadania, choć bez oklasków.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 5 (668)
  • Data wydania: 02.02.05

Kup e-gazetę!