Nie masz konta? Zarejestruj się

Kontrowersyjny i niezrozumiały

02.02.2005 00:00
Po burzliwych i długotrwałych debatach radni uchwalili budżet na 2005 rok. Nie dla wszystkich będzie zadowalający.
Po burzliwych i długotrwałych debatach radni uchwalili budżet na 2005 rok. Nie dla wszystkich będzie zadowalający.
Dochody wyniosą ok. 43, 5 mln zł, wydatki sięgną ponad 51,5 mln zł. Na co będą przeznaczone?
Wśród zaplanowanych wydatków znajdą się m.in. pieniądze na dokończenie skate parku (10 tys. zł), remont fontanny i ławek parkowych (20 tys. zł), dokumentację nowej sali gimnastycznej przy SP w Tenczynku (50 tys. zł). Nie udało się natomiast Grażynie Dźwigaj przekonać kolegów radnych na przeznaczenie funduszy na wykonanie projektu sali gimnastycznej w Nowej Górze.
10 tys. zł wyda gmina na opracowanie programu prac konserwatorskich dla ruin zamku Tęczyn w Rudnie. Nie wiadomo, czy uda się zacząć kanalizację w Paczółtowicach, bo na to pieniędzy nie znaleziono, choć ważność projektu minie w listopadzie tego roku.
- Będziemy się starać o środki z programu Lider Plus, dlatego w budżecie nie uwzględnialiśmy wydatków na ten cel – wyjaśnia burmistrz.

Bus okrojony
Prawdopodobnie uda się kupić busa dla gminy. Z przeznaczonej na niego w projekcie budżetu kwoty 100 tys. zł została tylko połowa, bo resztę radni zadecydowali przesunąć na projekt sali gimnastycznej w Tenczynku. Jak podsumował radny Jerzy Wieczorek, znając zaradność burmistrza, na busa na pewno znajdą się pieniądze.
100 tys. zł przeznaczono na remont budynku Vauxhall, 170 tys. zł na adaptację pomieszczeń na mieszkania socjalne we Frywałdzie. Kapitalny remont, którego koszt wyniesie ponad 1 mln zł, czeka ul. Wyki w Krzeszowicach.

Brakło na pałac
Nic natomiast nie zostało na zabezpieczenie Pałacu Potockich. I mimo wniosku kilku radnych, by przeznaczyć nań choćby 20 tys. zł, nie udało się.
- W wypowiedziach pana burmistrza wielokrotnie można było usłyszeć, że jedną z najważniejszych rzeczy jest zabezpieczenie Pałacu, a w budżecie nie ma zapisu o jakichkolwiek środkach na ten cel – dopytywała radna Marta Sobczyk.
- Społeczeństwo ocenia nas na podstawie tego, co zostało zrobione. Dla mnie ten budżet jest niezrozumiały i kontrastowy. Z jednej strony przeznacza się pieniądze na fontannę, a kamienice w rynku stoją zaniedbane. Nawet właścicieli ciężko jest odnaleźć. Problem jest też z szaletami. Co roku wydaje się na nie 50 tys. zł, a nic nie słyszy się o próbach obniżenia kosztów ich utrzymania – mówił rozgoryczony Jerzy Wieczorek.
Ostatecznie jednak, mimo sześciu głosów sprzeciwu i jednego wstrzymującego się, budżet uchwalono.

Największe wydatki czekają gminę w zakresie oświaty i wychowania. Sięgną one niemal 21 mln zł. Zaraz za nimi plasują się wydatki przeznaczone na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska – ok. 11 mln 900 tys. zł (w tym na budowę kanalizacji i oczyszczalni ścieków – niemal 10 mln). W następnej kolejności jest administracja publiczna. Na nią gmina wyda ponad 5 mln zł. Ponad 4 mln zł przeznaczono na pomoc społeczną.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 5 (668)
  • Data wydania: 02.02.05

Kup e-gazetę!