ZGE Janina wspólnie z ZGE Sobieski Jaworzno III utworzyły Południowy Koncern Węglowy S.A. z siedzibą w Jaworznie.
O tym, że taki koncern powstanie, było wiadomo już w momencie powstania ZGE Janina w grudniu 2003 r. Jan Kurp, prezes Południowego Koncernu S.A., do którego grupy kapitałowej należy Janina, zapowiadał, że konsolidacja nastąpi w 2005 r. Kurp dąży do uporządkowania grupy kapitałowej PKE. Przedsiębiorstwa reprezentujące te same branże są łączone i wspólnie zarządzane. Tak też stało się w przypadku dwóch kopalń: libiąskiej i jaworznickiej.
Prezesem koncernu węglowego został Grzegorz Pawłaszek, a jego zastępcą Teresa Rajca-Bisztyga. Do lipca nowa spółka przejmie majątek oraz załogi Sobieskiego i Janiny. Kapitał koncernu, w którym w sumie pracuje około 5.500 pracowników, wynosi obecnie 2 mln zł, a po przejęciu majątku obu kopalń zwiększy się do ponad 340 mln zł. PKW S.A. będzie dysponować ponad 20 proc. krajowych zasobów węgla energetycznego.
- Zapewniam, że utworzenie koncernu węglowego jest bezpieczne dla pracowników obu kopalń – mówi Paweł Gniadek z PKE S.A.
Do lipca Janina i Sobieski stracą osobowości prawne i staną się zakładami nowej spółki PKW w grupie kapitałowej PKE. Na czele kopalń będą stać nie prezesi zarządów, ale dyrektorzy.
- Nie przewidujemy redukcji zatrudnienia w obu kopalniach, ponieważ obecnie jest ono optymalne. Więcej – prezes PKW, Grzegorz Pawłaszek, podczas podpisania aktu notarialnego nowej spółki stwierdził, że ponieważ wielu górników z Sobieskiego i Janiny wkrótce osiągnie wiek emerytalny, konieczne staną się przyjęcia nowej kadry. Warto dodać, że podatki płacone przez Janinę (podatek od nieruchomości oraz opłata eksploatacyjna) pozostaną w Libiążu – wyjaśnia P. Gniadek.
W kopalniach będą kontynuowane inwestycje, w części finansowane z kredytów, na które nie miałaby szans Janina, gdyby pozostała samodzielną spółką. Kopalnia, ze względu na duże straty będące efektem wieloletnich zaniedbań inwestycyjnych i brak w ostatnich miesiącach tzw. górniczego szczęścia, co wpłynęło na wielkość wydobycia, nie miała szans na pozyskanie zewnętrznego wsparcia finansowego.
W przyszłości koncern zostanie zasilony o przynajmniej jeszcze jedną kopalnię. Zarząd PKE chce, aby koncern węglowy dostarczał do jego elektrowni i elektrociepłowni 70 proc. niezbędnego paliwa.
Sytuacja ekonomiczna Sobieskiego i Janiny znacznie się różni. Kopalnia z Jaworzna od kilku lat osiąga zyski, natomiast Janina w zeszłym roku odnotowała stratę finansową. Atutem libiąskiej kopalni są natomiast bardzo bogate złoża węgla. Ich eksploatacja przewidywana jest na 280 lat.