W sobotni wieczór w stołówce SP nr 10 w Chrzanowie spotkali się członkowie Koła PTTK Fablok, by podsumować czteroletnią kadencję i wybrać nowe władze.
W latach 2001-4 członkowie koła odbyli 39 wycieczek górskich i 28 nizinnych. Uczestniczyło w nich ponad 2.500 osób. Koło organizowało też inne imprezy (wyjazdy do Krakowa na spektakle teatralne i filmy, kuligi, grzybobrania i prelekcje z przeźroczami). Bezpłatnie funkcję przewodników wycieczek pełnili Jerzy Gołebiowski, Zdzisław Śliwa, Wacław Oczkowski, Jan Oczkowski, Kazimierz Pudo, Adam Biel i Wojciech Wyzina. Aktualnie koło liczy 122 członków.
Prezes Zdzisław Śliwa w swoim sprawozdaniu podkreślił, że mimo trudnej sytuacji ekonomicznej, udało się zorganizować wiele imprez. Żałował jedynie, że stosunkowo niewielu uczestników wycieczek zdobyło odznaki turystyki kwalifikowanej.
- Bardzo pozytywne jest to, że potrafiliśmy zachować tożsamość nie staliśmy się jednym z biur podróży. Jednym z najważniejszych zadań dla nowego zarządu będzie pozyskanie młodych ludzi do koła – nakreślił plan na przyszłość Kazimierz Pudo.
W tajnym głosowaniu do zarządu koła wybrano: Irenę Brzózkę i Jerzego Gołębiowskiego (wiceprezesi) Teresę Karaś, Zofię Kosowską (skarbnik), Jana Oczkowskiego, Henryka Ostrowskiego, Annę Pacwę, Bronisława Piwczyka (sekretarz) i Zdzisława Śliwę (prezes). Do komisji rewizyjnej weszli Bogumiła Janusz i Janina Zachariasz. Delegatami na zjazd oddziału PTTK zostali Irena Brzózka, Aldona Komorowska, Józef Noworyta, Jan Oczkowski, Kazimierz Pudo i Zdzisław Śliwa.
Złotą honorową odznakę PTTK otrzymał pierwszy prezes koła Arkadiusz Węgrzynowski. Złotą odznakę „Zasłużony w pracy PTTK wśród młodzieży” przyznano Kazimierzowi Pudo, a srebrną – Wojciechowi Wyzinie. Dyplomy Zarządu Głównego PTTK wręczono Marii Ciepielowskiej, Zdzisławowi Zielińskiemu i Markowi Oratowskiemu. Dyplomy koła dostali Barbara Bednarska, Wilhelm Bednarski, Maria Strojek, Kazimierz Strojek, Urszula Kocot i Bogusław Ciepielowski
Po walnym zebraniu przyszła kolej na wieczornicę turystyczną. Nie zabrakło przeźroczy z ostatnich wycieczek, opatrzonych dowcipnym komentarzem Jerzego Gołębiowskiego, a także wspólnego śpiewu. Imprezę zakończyła potańcówka.