Gdy otwierano park miejski na Flagówce wszyscy zastanawiali się, jak uchronić go przed chuliganami. To zadanie trudne, ale nie niemożliwe.
Burmistrzowie: Tadeusz Arkit i Jacek Latko zapewniają, że sami parku pilnują. Pierwszy mieszka w pobliżu, pilnowanie ma więc ułatwione. Natomiast drugi, wracając z pracy do domu, codziennie koło parku przejeżdża i zerka, czy jakieś huncwoty nie demolują perełki miasta.
Obywatelską postawą wykazują się, niekiedy nawet na wyrost, sami libiążanie. Na stronie internetowej www.libiaz.pl wypowiadają się zaniepokojeni internauci: „I jak tam, działa już ten monitoring w parku? Dzisiaj się tamtędy przechadzałem i nie widać kamer, ale za to widać powyrywane przewody elektryczne przy wodospadzie... Powyrywane lampy w fontannie... i co gmina na to?”.
Ta sama osoba w innym poście powątpiewa w rozsądek gminnych urzędników, opisując sytuację na placu budowy strefy aktywności gospodarczej przy ul. Rouvroy:
„Jedno mnie dziwi: budujecie strefę aktywności gospodarczej przy ulicy Rouvroy, ale po co już na samym początku krzewy i drzewka ozdobne każecie nasadzać? Dzisiaj tamtędy szedłem i stwierdzam, że jakieś 50 proc. to drzewka, a pozostałe 50 proc. to dziury w glebie po nich. Najpierw wybudujcie, a później obsadźcie krzewami, ludzie !!!”.
- Na czas zimy ściągnęliśmy pracującą przy wodospadzie głowicę. Próba kradzieży lamp przy fontannie jest niestety faktem – przyznaje wiceburmistrz Latko.
Złodziei przegonił patrol straży miejskiej. Przegonił, ale nie dogonił, nad czym ubolewa komendant SM Henryk Kapcia.
- Staramy się patrolować najbardziej newralgiczne miejsca w mieście. Pracujemy w systemie nienormowanego czasu. Tak więc, jeśli jest potrzeba, strażnicy są obecni nocą – zapewnia.
W tym tygodniu gmina ma ogłosić przetarg na dostarczenie sprzętu do monitoringu miasta. Wiceburmistrz Latko obiecuje, ze system zacznie działać już w marcu. Kamery będą pilnować m. in. parku i okolic ulicy Rouvroy.
- Jeśli monitoring ma się sprawdzić, przydałyby się dodatkowe etaty do jego obsługi – nieśmiało podpowiada komendant Kapcia. Gmina obiecuje, że przychyli się do prpozycji komendanta. Stanowisko obsługi kamer będzie znajdowało się w komendzie straży miejskiej.
Jacek Latko przyznaje, że niezbyt trafionym pomysłem było sadzenie ozdobnych krzewów przy Rouvroy już teraz.
- To dość odosobnione miejsce i kusi złodziei. Jedyna nadzieja w patrolach straży miejskiej i policji – mówi burmistrz.