Nie masz konta? Zarejestruj się

Węglowe deputaty przepadły

05.01.2005 00:00
Na uroczystościach barbórkowych w Trzebionce prezes Jan Pisula z satysfakcją oświadczył, że zakład nie ma żadnych zobowiązań wobec swoich pracowników.
Na uroczystościach barbórkowych w Trzebionce prezes Jan Pisula z satysfakcją oświadczył, że zakład nie ma żadnych zobowiązań wobec swoich pracowników.
Do redakcji zadzwonił jednak członek załogi, który twierdzi coś zgoła odmiennego. Kto ma rację?
- Kopalnia jest nam winna pieniądze za deputat węglowy za dwa ostatnie lata. Na głowę przypada około 4 tys. zł do zwrotu – twierdził rozmówca, pracownik ZG Trzebionka.
Prezes Pisula stanowczo zaprzecza tym stwierdzeniom.
- Dziwię się, że pracownicy nie pamiętają, co wspólnie ustalaliśmy – mówi.
W zakładzie podpisany został układ zbiorowy, na mocy którego na dwa kolejne lata (2003 i 2004) zawieszono wypłacanie czternastej pensji oraz deputatu węglowego.
- Sytuacja na rynkach światowych była bardzo trudna, a co za tym idzie nasza kopalnia znalazła się w głębokim kryzysie. Oszczędności były niezbędne – tłumaczy J. Pisula.
Jego słowa potwierdza Zdzisław Krawczyk, przewodniczący MZZ Pracowników ZG Trzebionka:
- Zawieszenie wypłat deputatu węglowego i czternastki oznaczało w rzeczywistości odebranie ich na dwa lata. Mimo iż sytuacja w naszym przedsiębiorstwie poprawiła się, pieniądze te nie zostaną teraz wypłacone pracownikom. Zgodziliśmy się na odebranie przywilejów, które w skali roku stanowiły potężne obciążenie dla firmy. Gdyby nie ta decyzja, być może dzisiaj nie byłoby już Trzebionki – wyjaśnia.
Deputaty węglowe i czternastka zostaną przywrócone w Trzebionce w 2005 roku.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 1 (664)
  • Data wydania: 05.01.05

Kup e-gazetę!