Stowarzyszenie Miłośników Babic Impuls otrzymało 10 tys. zł z Fundacji Wolności i Rozwoju Filantropii w Polsce na realizację projektu „Działaj lokalnie”.
Program opracował Radosław Warzecha, członek stowarzyszenia. Chce utworzyć grupę artystyczną, która ma nagrać płytę.
Do nagrania młodzież będzie się przygotowywać na warsztatach muzycznych pod okiem instruktorów. Płyta ma być podstawą do stworzenia spektaklu o tematyce profilaktycznej. Dodatkowo zostanie utworzona strona internetowa, na której zainteresowani znajdą aktualności z gminy Babice przeczytają o kolejnych inicjatywach kulturalnych.
- Liczę, że po zrealizowaniu projektu grupa się nie rozpadnie i że stanie się moderatorem kolejnych przedstawień ze zmienionym scenariuszem i nowym nagraniem. Życzę sobie, by nastolatki zauważyły także inne formy spędzania wolnego czasu, aniżeli przesiadywanie godzinami na przystanku – mówi Radosław Warzecha.
Pieczę nad grupą ma sprawować Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Babicach, nauczyciel muzyki Zespołu Szkół w Babicach Marcin Kaszuba oraz Adam Koryczan (basista) i Tomasz Stypia (gitarzysta) z zespołu Honky Tonk.
- Młodzi spotkają się z niezwykłymi osobowościami lokalnego rynku muzycznego. Mam na myśli Ligę Dusz z Oświęcimia, której wokalista wyszedł z nałogu alkoholowego dzięki graniu. Chcę też pokazać chłopaka z pewnego zespołu, który godzi obowiązki domowe ze sztuką. Bo życie nie kończy się przecież tylko na pracy, czy szkole – zapowiada wicewójt.
Projekt „Działaj lokalnie” ma ruszyć pełną parą początkiem przyszłego roku, czyli za kilka tygodni. W gazetach (m.in. w „Przełomie”) pojawi się ogłoszenie o naborze do grupy teatralno-muzycznej. Rekrutacja dotyczy młodzieży z gminy Babice, ale R. Warzecha nie wyklucza przyjęcia osób spoza jej obrębu.
A co, jeśli się okaże, że chętnym brakuje talentu? Albo gorzej – brakuje chętnych do projektu?
- Tego drugiego się nie obawiam, ale może być tak, że zainteresowanie nie będzie takie spore, jak mi się wydaje. Może ono wynikać z pewnej niepewności, nieśmiałości – przyznaje twórca projektu.
Nagranie płyty zaplanowano w jaworznickim studio przy Miejskim Centrum Kultury i Sportu. Krążek wydany w dwustu egzemplarzach ma zawierać 8-12 utworów. Ma być „namacalnym dowodem” działalności miłośników Babic, którzy, choć stowarzyszenie istnieje jakiś czas, uaktywnili się stosunkowo niedawno.
- Początkowo wiele osób nie wierzyło w to stowarzyszenie i odchodziło. Teraz członkowie mają inne nastawienie do niektórych spraw ze względu na to, że udało się już zrealizować dwa projekty, na które dostaliśmy pieniądze z zewnątrz. Obecnie wiem, że wystarczy dwadzieścia osób chętnych do pracy, by pokonać stagnację. My już ją pokonaliśmy i idziemy z impetem do przodu – twierdzi wicewójt Warzecha.