Nie masz konta? Zarejestruj się

Adamczyk na patrona

01.12.2004 00:00
W Myślachowicach doszło do serii kradzieży z włamaniem. Złodzieje grasowali też w Młoszowej, Karniowicach i Dulowej. Czuli się na tyle bezkarni, że obrabiali domy nawet w samo południe.
W Myślachowicach doszło do serii kradzieży z włamaniem. Złodzieje grasowali też w Młoszowej, Karniowicach i Dulowej. Czuli się na tyle bezkarni, że obrabiali domy nawet w samo południe.
Zebranie wiejskie w Myślachowicach – mimo chłodu na zewnątrz – zdominowały trzy gorące sprawy: selektywna zbiórka odpadów, praca ośrodka zdrowia i bezpieczeństwo. Wałkowano je przez trzy godziny.

Do czego służą PET-y?
Prezes trzebińskich Usług Komunalnych Andrzej Smółka usiłował przekonać mieszkańców do zbiórki surowców wtórnych do przeznaczonych na nie worków. Na razie ludzie nie mogą się przyzwyczaić do braku kontenerów. Mimo kampanii informacyjnej, niektórym nadal brakuje podstawowej wiedzy na temat selektywnej zbiorki odpadów.
- A te PET-y to potem wywozicie do fabryki papierosów? – to pytanie starszego mężczyzny wywołało z trudem powstrzymywany śmiech.
Mieszkańcy narzekali też na wysoką cenę worków sprzedawanych przez Usługi Komunalne (tylko pierwsze wyposażenie jest za darmo). Prezes Smółka poinformował więc, że do gromadzenia szkła, puszek aluminiowych i PET-ów można je kupować na własną rękę. Byle tylko były przeźroczyste i wytrzymałe.

Domy pod obserwacją
Ostatnio w Myślachowicach doszło do serii kradzieży z włamaniem. Złodzieje grasowali też w Młoszowej, Karniowicach i Dulowej.
- Działali na tyle bezczelnie, że włamywali się do domów nawet w samo południe. Wystarczyło, że właściciel wyjechał na kilka godzin. Po powrocie zastawał dom bez cennego sprzętu – przedstawił sposób działania szajki sołtys Kazimierz Siejka.
- Trzeba mieć odpowiednie zamki, a w razie dłuższej nieobecności, lepiej poprosić o dozór sąsiadów. No i należy zgłaszać nam, gdy kręci się ktoś podejrzany – radził dzielnicowy Ryszard Firek.
Mieszkańcy narzekali, że sprawy są po kilku dniach umarzane. Nie podobało im się też, że dzwoniąc na komisariat są szczegółowo przepytywani przez dyżurnego.
- Dyżurny musi mieć podstawowe informacje. Zdarzają się sytuacje, że ktoś celowo dzwoni na policję ze zgłoszeniem, patrol jedzie tam, a w tym czasie gdzie indziej dochodzi do przestępstwa – wyjaśnił dzielnicowy.

Długa lista życzeń
Uczestnicy zebrania skarżyli się też na długie terminy do specjalistów. Na przykład na wizytę do okulisty trzeba czekać dwa miesiące.
- To wynik niskich kontraktów podpisywanych z nami przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Całoroczny limit przekroczyliśmy już w październiku. Mimo to nadal przyjmujemy pacjentów. Jest nadzieja, że przyszłoroczny kontrakt będzie trochę wyższy – wyjaśniła prezes NZOZ, Renata Koryczan. - Dobrze, że gmina remontuje budynki ośrodków zdrowia. W tym roku w Myślachowicach udało się wyremontować dach, wymienić okna i instalację centralnego ogrzewania. Gdyby nie to, nie moglibyśmy leczyć – twierdzi.
Mieszkańcy usłyszeli od sołtysa listę prawie trzydziestu przedsięwzięć zrealizowanych w tym roku. Znalazły się na niej m.in. zakończenie budowy pełnowymiarowego boiska piłkarskiego i wyasfaltowanie parkingu obok cmentarza. Prawie równie długa jest lista życzeń na przyszły rok. Na jej czele jest budowa chodnika przy ulicy Olkuskiej i odwodnienie centrum wsi.
- Przydałoby się też wybudować halę sportową przy szkole. Jak burmistrz nam to załatwi, nazwiemy naszą szkołę jego imieniem – zaproponował jeden z mężczyzn zasiadających w pierwszym rzędzie.
- Nie róbcie mi tego. Lepiej znajdźcie nowego patrona lub poczekajcie na rehabilitację starego. Realnie patrząc, za dwa lata mogłaby powstać koncepcja budowy hali sportowej – obiecał Adam Adamczyk.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 48 (660)
  • Data wydania: 01.12.04

Kup e-gazetę!