Nie masz konta? Zarejestruj się

Atrakcyjna firma z tradycją pozna partnera

09.11.2004 00:00
Firmy tak duże jak Fablok i o takim profilu działalności nie zależą od sytuacji na rynku lokalnym czy krajowym, ale od tego, co dzieje się na świecie – mówi Piotr Majcherczyk, prezes Bumar Fablok S.A.
Firmy tak duże jak Fablok i o takim profilu działalności nie zależą od sytuacji na rynku lokalnym czy krajowym, ale od tego, co dzieje się na świecie – mówi Piotr Majcherczyk, prezes Bumar Fablok S.A.
Fablok, podobnie jak inni polscy eksporterzy, cieszył się z wysokiego kursu euro. Obecny poziom tej waluty, chociaż niższy, nie zagraża jeszcze sytuacji spółki. Prezes Majcherczyk przyznaje jednak, że przychody Fabloku spadły.
Jest też i dobra strona niższego kursu euro. Fablok za tę walutę kupuje blachę.
- Mniej więcej wszystko nam się kompensuje, chociaż nie osiągamy tego poziomu przychodów, co kilka miesięcy temu, gdy euro stało wysoko – komentuje.
Fablok handluje przede wszystkim z firmami z Niemiec. Obecnie zabiega o kontrakty z nowym kontrahentem.
- Rynek niemiecki przeżywa swego rodzaju kryzys. Spadła nam wielkość zamówień wykonywanych dla tamtejszych firm. Mam nadzieję, że zdobycie nowego partnera chociaż w jakimś stopniu wyrówna te straty – mówi szef Fabloku.
Chrzanowska fabryka ma poważne atuty, którymi może poszczycić się niewiele polskich firm. Kilka miesięcy temu do użytku oddano nowoczesną śrutownię. Firma zmodernizowała swoją lakiernię, a już w grudniu pracę rozpocznie numerycznie sterowana potężna frezarka. Takiego urządzenia nie posiada żadna z firm na południu Polski. Do tej pory Fablok korzystał z pomocy Zakładów Cegielskiego w Poznaniu.
- Solidny park maszynowy sprawia, że jesteśmy atrakcyjnym partnerem – podkreśla prezes Majcherczyk.
Szef Fabloku myśli o potężnym i bardzo chłonnym rynku chińskim.
- Z Chinami handlują nasi niemieccy partnerzy. Może w przyszłości i my zaczniemy – mówi.
Prezes Majcherczyk przyznaje, że Fablok odczuwa krajowe ożywienie gospodarcze. W Polsce sprzedaje 40 proc. swoich produktów, z czego większość PKP Cargo.
- W dużej mierze skończyły się problemy z zatorami płatniczymi – zaznacza.
Do końca roku w Fabloku zakończy się modernizacja dwóch lokomotyw.
Firma może liczyć na kolejne podobne zamówienia.
- To dla nas priorytetowe zadanie – podkreśla Piotr Majcherczyk.
Tymczasem do końca przyszłego roku Pracownicza Spółka Akcyjna Bumar Fablok musi wykupić od Skarbu Państwa 25 proc. akcji. Następnie dokonana zostanie fuzja spółki pracowniczej i Bumar Fabloku S.A.
- Na nudę nie możemy narzekać – komentuje prezes.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 45 (657)
  • Data wydania: 09.11.04

Kup e-gazetę!