Andrzej Grabowski i jego goście zapowiedzieli udział w imprezie estradowej, której przyświeca szczytny cel. Całkowity dochód ze sprzedaży biletów zostanie bowiem przekazany na rzecz Tomka.
28-letni mieszkaniec Chrzanowa, na skutek nieszczęśliwego wypadku, został
sparaliżowany od pasa w dół. Operacje, którym został poddany, nie przywróciły mu sprawności w nogach. Taką szansę dają lekarze z kliniki w Nowosybirsku. Koszt przeprowadzenia skomplikowanego zabiegu przerasta jednak możliwości finansowe rodziny Tomka. Na razie ma uzbierane 10 tys. zł, a potrzebuje osiem razy tyle.
Stąd pomysł zorganizowania imprezy charytatywnej (25 listopada o godz. 18.30), której gospodarzem jest Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Chrzanowie, współorganizatorem zaś Fundacja Ochrony Zdrowia Janina w Libiążu.
Bilety w cenie 30 zł można nabyć w pokoju nr 1 w MOKSiR-ze (ul. Broniewskiego 4). Pomysłodawcą całej imprezy jest Antoni Liszka.
- Kiedyś chłopak ten powiedział do mnie: „Pan może mi pomóc”, więc wziąłem się do roboty – mówi Liszka. – Od początku chciałem ściągnąć Andrzeja Grabowskiego, bo znajduje się na fali. To nazwisko, na które ludzie pójdą... – uważa.
Do udziału w koncercie Liszka zaprosił Jerzego Styczyńskiego – gitarzystę Dżemu, i Jarosława Kisińskiego – lidera Sztywnego Pala Azji.
- Na pewno przyjedzie jakiś kabaret. Będzie policjant Sebastian Wątroba, gwiazda filmu „W11” kręconego przez stację TVN. Opowie o kulisach kręcenia programu. Chcemy też zrobić dwie aukcje: licytację piwa Full Mocny z serialu „Kiepscy” i piłki z podpisami zawodników Wisły Kraków. Autorem ostatniej inicjatywy jest obecny starosta Kazimierz Boroń.
Dlaczego warto wziąć udział w koncercie?
- Myślę, że jestem człowiekiem wartościowym. Pomimo wielu przeciwności losu, udało mi się ukończyć Politechnikę Śląską. Mam wiele planów i nadzieję na ich realizację – wyznaje Tomek.