Radny Henryk Krawiec będzie przekonywał handlowców i klientów z placu przy ul. Gęsikowskiego do nowego centrum handlowego, którego budowę zapowiada burmistrz.
Ostatnio lokalne gazety rozpisywały się o planach burmistrza Rychlika. Dziennikarze zadawali pytania: czy władze Alwerni nie popełniają tego samego błędu, co chrzanowski samorząd, budując coś, co niekoniecznie spodoba się mieszkańcom?
- Mącą redaktorzy w czystej wodzie. Dlaczego nie zapytano o zdanie ani nas, ani sprzedawców z osiedla Chemików? – twierdzi Stanisław Hojowski, przewodniczący Rady Miasta Alwerni.
O ile rajcom pomysł przypadł do gustu i podpisują się pod nim obydwoma rękoma, o tyle mieszkańcom nie w smak maszerować po chleb i mleko na drugi koniec miasta, gdyż na ul. Gęsikowskiego mają o wiele bliżej.
Budowę centrum handlowego na osiedlu Chemików w Alwerni obiecywano już przed laty. Skończyło się jednak na postawieniu kilku sklepów (m.in. market spożywczy, warzywniak, sklep zoologiczny, odzieżowy), do których prowadzi wyboista, polna dróżka. Jan Rychlik planuje budowę porządnej szosy, parkingów i toalet oraz oświetlenie terenu.
- Centrum osiedlowe nie ma racji bytu, bo życie toczy się tu, przy Gęsikowskiego, niedaleko urzędu miejskiego – uważa sprzedawczyni warzyw i owoców.
- Eee, tam byłoby za daleko. Człowiek robi wszystko po najmniejszej linii oporu – powątpiewa w słuszność osiedlowej inwestycji Czesław Hudzik.
- Powinniśmy się lepiej zająć Rosjanami, którzy handlują w Alwerni nie opłacając targowego. Stoją codziennie bez zezwolenia. Jak przyjeżdża policja, uciekają zostawiając towar – uważa kolejny sprzedawca z ul. Gęsikowskiego.
W miejscu przyszłego centrum handlowego rzadko kto słyszał o samorządowych planach rozbudowy.
- Jeśli to prawda, cieszę się bardzo. Zyskamy więcej klientów, bo warunki będą lepsze – przewiduje sklepikarka ze spożywczego.
- Przybędzie sklepów, to i ceny pójdą w dół – cieszy się klientka.
Zygmunt Hojowski, przewodniczący Rady Miasta Alwerni przekonuje, że społeczeństwo zdecydowanie zyska na przebudowie: - My nie będziemy wyganiać nikogo z Gęsikowskiego. Ludzie sami dokonają wyboru.