Nie masz konta? Zarejestruj się

Można głębiej odetchnąć

03.11.2004 00:00
Zamknięcie kilku dużych zakładów w Trzebini znacznie poprawiło atmosferę nad miastem. I jest to jedyny odczuwalny plus upadku lokalnego przemysłu.
Zamknięcie kilku dużych zakładów w Trzebini znacznie poprawiło atmosferę nad miastem. I jest to jedyny odczuwalny plus upadku lokalnego przemysłu.
Na zlecenie gminy nowosądecka Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przez rok badała stopień zanieczyszczenia powietrza dwutlenkiem azotu i dwutlenkiem siarki na 11 stanowiskach pomiarowych, rozmieszczonych w całej gminie. Dzięki temu możliwe było określenie geografii zanieczyszczeń.

Najgorsze ulice
W każdym punkcie pomiaru rozkład stężenia dwutlenku siarki był podobny. W okresie grzewczym następował jego wzrost w pobliżu lokalnych źródeł emisji. Najwyższe stężenie zarejestrowano przy ul. 1 Maja. Prawdopodobnie jest to efekt dymienia z kominów bloków na Trzebionce, ogrzewanych węglem. Stosunkowo dużą zawartość SO2 w powietrzu odnotowano też w Czyżówce, co jest związane z emisją z pobliskiej Elektrowni Siersza.
Podwyższone wartości dwutlenku azotu utrzymywały się w pobliżu dróg o dużym natężeniu ruchu i węzłów komunikacyjnych. Największe stężenie zanotowano w rejonie ulicy Długiej. Warto jednak podkreślić, że w żadnym punkcie pomiaru nie stwierdzono przekroczenia normy.
Przypomnijmy, że zanieczyszczenia gazowe powodują m.in. przyspieszoną korozję materiałów budowlanych i mogą tworzyć smog, a także powodować podrażnienia błon śluzowych dróg oddechowych.
Najbardziej szkodliwe są najdrobniejsze pyły. Narażone na ich oddziaływanie są zwłaszcza osoby starsze i dzieci.

Stacja potwierdziła
Na początku roku w Trzebini uruchomiono dziesiątą w Polsce automatyczną stację pomiaru zanieczyszczenia powietrza, która kosztowała 400 tys. zł. Jej urządzenia znajdują się w klimatyzowanym kontenerze, stojącym na działce przy urzędzie miasta. Rejestrowana jest tu zawartość dwutlenku siarki, tlenku azotu i pyłu zawieszonego. Dwa razy dziennie wyniki pomiarów są przesyłane do Krakowa. Można je na bieżąco śledzić na stronie internetowej www.krakow.pios.gov.pl. W lutym w Trzebini dziewięć razy przekroczono dopuszczalną wartość 24-godzinną pyłu zawieszonego, w marcu 12 razy, a w kwietniu tylko raz. Trzeba jednak zaznaczyć, że przekroczenia wystąpiły wówczas we wszystkich małopolskich stacjach pomiarowych. W następnych miesiącach stężenia badanych gazów mieściły się już w normie.

Problem niskiej emisji
- Oznacza to, że największym problemem Trzebini jest niska emisja. Dlatego trzeba podjąć jakieś działania zaradcze, zmierzające do jej stopniowej likwidacji – radzi Ryszard Listwan, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Krakowie.
Na ostatnim posiedzeniu radni z komisji ochrony środowiska zastanawiali się, jak temu zaradzić.
- W innych gminach, na przykład w Olkuszu,samorząd dopłaca mieszkańcom, którzy likwidują niską emisję, zakładając atestowane urządzenia proekologiczne. Takie urządzenie kosztuje 7-10 tys. zł. Jeśli dopłacalibyśmy każdemu tylko tysiąc złotych, to już powinny być jakieś efekty – stwierdził przewodniczący komisji Grzegorz Boryczko.
Komisja wystąpi o zapisanie w budżecie gminy na 2005 r. funduszy na ten cel oraz rozezna, jakie są możliwości dofinansowania takich przedsięwzięć przez WiOŚ, czy Bank Ochrony Środowiska.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 44 (656)
  • Data wydania: 03.11.04

Kup e-gazetę!