Nie masz konta? Zarejestruj się

Pięć minut dla centrum

27.10.2004 00:00
Radny Franciszek Wołoch uznał, że czas już najwyższy, aby gmina zadbała o centrum Trzebini.
Radny Franciszek Wołoch uznał, że czas już najwyższy, aby gmina zadbała o centrum Trzebini.
Chodzi o tereny ciągnące się od urzędu miasta i placu targowego przy ul. Młoszowskiej po byłe Zakłady Metalurgiczne.
- Za dużo obiektów w naszym mieście psuje jego wizerunek: rudera przy wiadukcie kolejowym, pawilon przy Ochronkowej, spalony dom przy skrzyżowaniu Krakowskiej i Słowackiego, nieruchomości poprzemysłowe – wymienił radny i zaproponował, aby wyłonić grupę inicjatywną, która wspólnie z urzędnikami wypracuje pomysły na zagospodarowanie centrum.
Rada podchwyciła pomysł. W skład grupy weszli przedstawiciele wszystkich komisji i przewodniczący rady.

Uwzględnić w planie
- W Wieloletnim Planie Inwestycyjnym obejmującym lata 2004-2008 nie ma ani słowa o centrum. Jeśli gmina udźwignie finansowo projekty jego urządzenia, a w perspektywie ich realizację, to ten temat powinien się w WPI znaleźć. Proszę więc o przygotowanie symulacji finansowej gminnych inwestycji na najbliższe 5 lat w kontekście programu Spójność i wielkich wydatków związanych z kanalizacją gminy. Dowiemy się wtedy, na co i kiedy nas stać – zaapelował do burmistrza radny Wołoch.
Burmistrz Adamczyk oświadczył na piątkowej sesji, że zdolności kredytowe gminy są znaczne, więc budżet powinien udźwignąć i kanalizację w ramach Spójności, i projekty dla centrum. Warto przypomnieć, że do tej pory Adam Adamczyk stronił od tematu „kredyt”.

Nic bez mieszkańców
Rozmowy o przyszłości centrum Trzebini nie powinny się odbywać bez udziału mieszkańców. Najpierw trzeba przedstawić im wszystkie możliwości zagospodarowania przestrzeni, a potem porosić o opinię, które ich zdaniem są najciekawsze i najbardziej funkcjonalne.
Przykład prac nad przebudową Rynku w Chrzanowie uczy, że gwarancją sukcesu są systematyczne spotkania z właścicielami nieruchomości położonych w obrębie inwestycji i zachęcenie ich do podjęcia trudu włączenia się w poprawę wizerunku miasta.
Żeby takie spotkania mogły się odbyć, konieczne jest opracowanie materiałów, które można by pokazać i przedyskutować. Na razie Trzebinia dysponuje koncepcją przebudowy Rynku, przygotowaną w trzech wariantach jako efekt konkursu sprzed kilku lat oraz miejscowym planem zagospodarowania części centrum.

Przekonać do wizerunku
- Plan określa, gdzie mogą stanąć pawilony handlowe, gdzie wyznaczono ciągi komunikacyjne. Trzymajmy się planów, bo to rada je uchwaliła, praca nad nimi jest kosztowna i długotrwała – apelował do radnych Jerzy Nowak, naczelnik wydziału architektury UM w Trzebinia.
Kiedy już będzie wiadomo na co miasto stać, przyjdzie czas na konsultacje z mieszkańcami, których trzeba przekonać, że pomysły te na pewno zapracują na lepszy wizerunek centrum.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 43 (655)
  • Data wydania: 27.10.04

Kup e-gazetę!