Pomiędzy betonowymi wzmocnieniami podłoża Rynku wkrótce wyrosną prawdziwe drzewa i to od razu na cztery metry wysokie.
- Beton, który obecnie głównie rzuca się w oczy na Rynku, jest konieczny do wykonania konstrukcji nośnej. Powstanie na niej cała nawierzchnia i aranżacja, która przewiduje m.in. zasadzenie 16 drzew oraz umieszczenie przy nich 20 ławek – tłumaczy kierownik modernizacji centralnego placu Chrzanowa, Tadeusz Pustelnik.
- A ja daję gwarancję, że zasadzone przez moją firmę drzewa, przyjmą się bez wyjątku i będą stanowić prawdziwą ozdobę miasta – twierdzi Witold Czechanowicz, właściciel firmy ogrodniczej z Bytomia.
To on posadził piękne, królewskie lipy w Częstochowie oraz niezwykłe platany na Rynku w Pszczynie. Co proponuje dla Chrzanowa?
- Miejsce wyciętej wierzby najlepiej wypełni buk czerwonolistny o zwisających gałęziach (fagus sylvatica „purpurea pendula”). Natomiast ławki najskuteczniej ocieniają platany (platanus acerifolia), gdyż mają wielkie, trójpalczaste liście – uważa W. Czechanowicz i szczegółowo wypytuje wiceburmistrz Urszulę Palkę o rodzaj gleby pod drzewami oraz sposób ich nawodnienia.
Okazuje się, iż wszystko dokładnie zaplanowano. Ziemia została wymieniona, a specjalne rury będą doprowadzać wodę wprost do korzeni.
15 platanów wyrośnie na Rynku jeszcze w październiku, pokrywając go równym szpalerem od ul. Krakowskiej do ul. Matejki oraz stamtąd do ul. Świętokrzyskiej. Drzewa ozdobią zatem północną i zachodnią pierzeję, spotykając się w narożniku przy kościele św. Mikołaja.
Wokół czerwonego buka powstanie niewielki zieleniec, tak by zwisające liście drzewa układały się na trawie i ozdobnych krzewach.