Nie masz konta? Zarejestruj się

Z rąk do rąk

13.10.2004 00:00
Około tygodnia zajęło kilku amatorom piłki nożnej i wiernym kibicom polskiej reprezentacji futbolu wykonanie flagi. Okazją był mecz wyjazdowy z Austriakami.
Około tygodnia zajęło kilku amatorom piłki nożnej i wiernym kibicom polskiej reprezentacji futbolu wykonanie flagi. Okazją był mecz wyjazdowy z Austriakami.
Pomysł zrodził się w głowach Macieja Woźniaka, Bartka Pilarskiego oraz Michała Bułakowskiego. W jego realizację zaangażowały się Magda i Katarzyna Krycia. Cała piątka mieszka w Libiążu i pasjonuje się piłką nożną.
- To była kolektywna praca. Ktoś był odpowiedzialny za zdobycie materiału, ktoś za farbę itd. – objaśnia Bartek.
Zwinne ręce koleżanek wykorzystano do zszywania poszewek.
Według szacunków Maćka, flaga miała powierzchnię blisko 50 m2. I jako jedyna wędrowała z rąk do rąk kibiców w polskim sektorze na stadionie w Wiedniu. Jak kibice z Libiąża, których w sumie było piętnastu, przyjęli zwycięstwo biało-czerwonych (3-1)?
- Nic dodać, nic ująć, tylko… było super – sumują.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 41 (653)
  • Data wydania: 13.10.04

Kup e-gazetę!