Oglądanie jeziorka
Sejmowa komisja ochrony środowiska oglądała w ubiegły czwartek wyrobisko pomarglowe w Trzebini-Górce. Posłowie, pod przewodnictwem Haliny Talagi, szukali zasadności powtórnego przyznania w 2005 roku budżetowych pieniędzy na rekultywację tego poważnego zagrożenia ekologicznego.
Sejmowa komisja ochrony środowiska oglądała w ubiegły czwartek wyrobisko pomarglowe w Trzebini-Górce. Posłowie, pod przewodnictwem Haliny Talagi, szukali zasadności powtórnego przyznania w 2005 roku budżetowych pieniędzy na rekultywację tego poważnego zagrożenia ekologicznego.
Przypomnijmy, że chodzi o sumę 12 milionów złotych, która nie zabezpiecza jednak wszystkich kosztów inwestycji. Potrzeba ok. 50 mln zł.
- Po tej wizycie spodziewamy się raportu stwierdzającego skalę zagrożenia. Mamy też nadzieje, że posłowie zadeklarują przekazywanie pieniędzy na ten cel w kolejnych latach – informuje burmistrz Trzebini, Adam Adamczyk.
Wyrobisko pomarglowe w Górce 30 września wizytował również wicewojewoda małopolski Ryszard Półtorak. Przypomnijmy, że duża część skażonych terenów „jeziorka” należy do skarbu państwa. W jego imieniu działa wojewoda, a lokalnie starosta. Kilka lat temu burmistrz Trzebini podpisał umowę ich użyczenia z reprezentującym skarb państwa starostą chrzanowskim. Podejmując taką decyzję burmistrz dał do zrozumienia, że musi się zbiornikiem zająć jako gospodarz miasta, bo inni działają opieszale.
30 września w Trzebini gościli również przedstawiciele Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, do którego gmina złożyła wniosek o dotację na rekultywację zbiornika. W poprzednich latach fundusze: wojewódzki i narodowy nie kwapiły się wspierać likwidację zagrożenia ekologicznego w Trzebini.
Przypomnijmy, że chodzi o sumę 12 milionów złotych, która nie zabezpiecza jednak wszystkich kosztów inwestycji. Potrzeba ok. 50 mln zł.
- Po tej wizycie spodziewamy się raportu stwierdzającego skalę zagrożenia. Mamy też nadzieje, że posłowie zadeklarują przekazywanie pieniędzy na ten cel w kolejnych latach – informuje burmistrz Trzebini, Adam Adamczyk.
Wyrobisko pomarglowe w Górce 30 września wizytował również wicewojewoda małopolski Ryszard Półtorak. Przypomnijmy, że duża część skażonych terenów „jeziorka” należy do skarbu państwa. W jego imieniu działa wojewoda, a lokalnie starosta. Kilka lat temu burmistrz Trzebini podpisał umowę ich użyczenia z reprezentującym skarb państwa starostą chrzanowskim. Podejmując taką decyzję burmistrz dał do zrozumienia, że musi się zbiornikiem zająć jako gospodarz miasta, bo inni działają opieszale.
30 września w Trzebini gościli również przedstawiciele Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, do którego gmina złożyła wniosek o dotację na rekultywację zbiornika. W poprzednich latach fundusze: wojewódzki i narodowy nie kwapiły się wspierać likwidację zagrożenia ekologicznego w Trzebini.
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze