Nie masz konta? Zarejestruj się

Liga Pięciu Radnych

22.09.2004 00:00
Pięciu powiatowych radnych z Klubu Ligi Polskich Rodzin nie ma prawa do występowania pod szyldem tej partii.
Pięciu powiatowych radnych z Klubu Ligi Polskich Rodzin nie ma prawa do występowania pod szyldem tej partii. Nigdy do niej nie należeli i nie uzyskali rekomendacji partyjnych władz na utworzenie takiego klubu – oświadczył nam w ubiegłym tygodniu poseł LPR Leszek Murzyn.
Wspomniany klub tworzą: Jolanta Głowacz, Stanisława Klimczak (wiceprzewodnicząca), Stefan Rożnawski, Marek Kamiński (przewodniczący) i Tomasz Kikla.
Radni ci mieli zgodę, by w ostatnich wyborach samorządowych wystartować z listy Ligi Polskich Rodzin. I na tym etapie ich legalny kontakt z partią zakończył się.
- Już od dłuższego czasu docierały do nas sygnały o istnieniu tego samozwańczego klubu LPR-u w Chrzanowie, jednak do tej pory nie udało nam się tej sprawy jednoznacznie załatwić – twierdzi poseł Murzyn.
Najwyraźniej ostatnie informacje, które dotarły do „centrali” o układaniu się radnych SLD, UP i LPR w chrzanowskiej radzie powiatu, przesądziły o podjęciu bardziej kategorycznych kroków. W związku z tym, w wystosowanym do redakcji „Przełomu” oświadczeniu poseł LPR Leszek Murzyn jednoznacznie stwierdził, że „stronnictwo Liga Polskich Rodzin w radzie Powiatu Chrzanowskiego nie ma swojego przedstawiciela. To znaczy, że żaden radny powiatowy nie jest członkiem Ligi Polskich Rodzin i w Radzie Powiatu nie ma Klubu Radnych LPR.”
Z takim stwierdzeniem nie zgadza się przewodniczący klubu radnych LPR Marek Kamiński. Potwierdził co prawda, że żaden z członków klubu radnych LPR nie należy do Ligi Polskich Rodzin, ale...
- Nikt z zarządu Ligi Polskich Rodzin pisemnie nie zakazał nam używania skrótu LPR. Próbowaliśmy się kilkakrotnie skontaktować w tej sprawie z zarządem wojewódzkim, jednak temat nie został podjęty – oświadczył Marek Kamiński. – Poza tym, nie ma współpracy pomiędzy przedstawicielem tej partii w powiecie chrzanowskim (jest nim Antoni Czech – przyp. aut.). Bardzo trudno się z nim rozmawia – dodał Kamiński.
- Z takim oświadczeniem trudno polemizować i traktować je poważnie – zareagował na stwierdzenie Kamińskiego Jarosław Komorniczak z biura poselskiego posła Marka Kotlinowskiego, który jest przewodniczącym zarządu wojewódzkiego LPR w Krakowie. - Idąc tym tokiem myślenia, ktoś mógłby otworzyć fabrykę napojów i dać im nazwę Coca Cola, bo nikt z koncernu nie zakazał im pisemnie używać tej nazwy. Co do prób załatwienia tej sprawy przez chrzanowskich radnych powiatowych, to jedynym jej przejawem była wzmianka w przesłanych w ubiegłym roku do biura życzeniach bożonarodzeniowych o chęci spotkania się z posłem Kotlinowskim – twierdzi przewodniczący.
O swoim stanowisku na temat samozwańczego klubu LPR w radzie powiatu chrzanowskiego władze wojewódzkie LPR poinformowały starostę oraz przewodniczącego rady powiatu.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 38 (650)
  • Data wydania: 22.09.04

Kup e-gazetę!