Nie masz konta? Zarejestruj się

Marszałek zaskoczył

25.08.2004 00:00
O przedłużającym się remoncie ulicy Piłsudskiego w Trzebini z wiceburmistrzem Adamem Pasternakiem rozmawia Grażyna Kaim.
Terminy zakończenia remontu ulicy Piłsudskiego zmieniają się jak w kalejdoskopie. Najpierw informowano, że nastąpi to z końcem lipca, potem datę przesunięto o miesiąc. Teraz mówi się o październiku. Jak długo jeszcze kierowcy będą nadkładać te siedem kilometrów?
- 20 października ma definitywnie zakończyć się remont ulicy Piłsudskiego.
Z czego wynikają te kolejne opóźnienia?
Nie wiem, czy powinno się mówić w tym przypadku o opóźnieniach, bo prace wykonywane są terminowo. Poszerza się za to ich zakres. Początkowo brano pod uwagę zakończenie robót prowadzonych na zlecenie RPWiK, czyli remontu kanalizacji. Zadanie to poszerzono jednak o wykonanie odwodnienia drogi i tzw. przykanalików. Wykonawca potrzebował więc kolejnego miesiąca. W lipcu okazało się natomiast, że Urząd Marszałkowski znalazł pieniądze na wykonanie nakładki asfaltowej.
Choć zakres prac się poszerzał, ostatnio kręciło się tam zaledwie dwóch czy czterech robotników. Trudno dziwić się, że ludziom puszczają nerwy.
- Akurat kończył się remont kanalizacji, a nie było jeszcze kolejnego wykonawcy. Nie byliśmy w stanie przewidzieć wcześniej, że marszałek da pieniądze na ul. Piłsudskiego, chociaż zabiegaliśmy o to od początku roku. O tym, że przekażą pieniądze, dowiedzieliśmy się dopiero w lipcu. Umowę podpisaliśmy 22 lipca i niezwłocznie ogłosiliśmy przetarg. Jeśli nie będzie odwołań, to we wrześniu będzie wiadomo, kto wykona nawierzchnię w terminie do 20 października.

Moim zdaniem....
Szkoda, że zabrakło jasnej i rzeczowej informacji, z czego wynika przedłużający się remont ulicy Piłsudskiego, zmuszając kierowców (i nie tylko) do mrocznych spekulacji na temat tego, ile kto wziął w łapę, by tak przedłużać robotę.
Każdy, nawet najbardziej sfrustrowany kierowca, przyznałby przecież, że niespodzianka od marszałka w postaci pieniędzy na remont nakładki asfaltowej to dobra wiadomość.
Gdyby nie to, zgodnie z zapowiedziami, ulica zostałaby zwrócona kierowcom z końcem wakacji. W perspektywie kolejnego roku można by jednak spodziewać się kolejnego objazdu.
Zamiast rzeczowego wyjaśnienia, z urzędu miasta szły tylko lakoniczne informacje na temat coraz odleglejszych terminów zakończenia prac na Piłsudskiego.
Nie zawsze to, co urzędnikom wydaje się jasne i oczywiste, jest takim dla mieszkańców.
W tym przypadku wzajemnej komunikacji ewidentnie zabrakło.
Gmina Trzebinia partycypuje w kosztach remontu ul. Piłsudskiego (poza pracami kanalizacyjnymi finansowanymi w całości przez RPWiK w Chrzanowie).

Wkład gminy wynosi 300 tys. zł (wykonanie dokumentacji, wycinka drzew, zabudowa krawężników), a urzędu marszałkowskiego - 495 tys. zł (wykonanie nakładki asfaltowej).

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 34 (645)
  • Data wydania: 25.08.04

Kup e-gazetę!