Nie masz konta? Zarejestruj się

Bezradni, bezkarni

18.08.2004 00:00
Chrzanów jest brzydkim miastem. Nie zmieni tego remont rynku, odnowione kamienice i wyłożone gustowną kostką uliczki. Pal licho karykaturalną, momentami, architekturę miasta. Nie ona stanowi o brzydocie Chrzanowa. Prawdziwą zmorą mieszkańców są pseudografficiarze, wandale niszczący każdy fragment wolnej ściany, jaki wpadnie im w oko.
Chrzanów jest brzydkim miastem. Nie zmieni tego remont rynku, odnowione kamienice i wyłożone gustowną kostką uliczki. Pal licho karykaturalną, momentami, architekturę miasta. Nie ona stanowi o brzydocie Chrzanowa. Prawdziwą zmorą mieszkańców są pseudografficiarze, wandale niszczący każdy fragment wolnej ściany, jaki wpadnie im w oko.
Policja i straż miejska tak naprawdę są bezradne. Ręce rozkłada również burmistrz Ryszard Kosowski.
- Szlag mnie trafia, gdy patrzę na te malunki. To prawdziwa zmora. Widzę, że elewacje budynków niszczą nie grafficiarze z prawdziwego zdarzenia, ale zwykli chuliganie. Niestety, nie wiem, jak sobie z tym poradzić – przyznaje burmistrz.
R. Kosowski podkreśla jednocześnie, że poprze każde działanie zmierzające do ukrócenia radosnej „sztuki” na budynkach.
- Gdybym tylko mógł, to ustanowiłbym nagrodę dla tego, kto wytępi tę plagę – dodaje.
Póki co jednak, miłośnicy sprayu mogą spokojnie podziwiać swe dzieła, a nocą tworzyć nowe. Nikt się ich działalnością specjalnie nie zainteresuje.
- Przyznaję, że jeszcze nigdy nie udało nam się przyłapać na gorącym uczynku grafficiarza – mówi Jacek Olewiński, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Chrzanowie. Funkcjonariusz ma pewne podejrzenia, co może być powodem takiego stanu rzeczy.
- Wydaje mi się, że grafficiarze działają głównie w nocy, a my wtedy już nie pracujemy (chrzanowska straż miejska kończy pracę o godz. 22. – przyp. aut.). A skoro nie pracujemy, to jak mamy ich przyłapać? – pyta retorycznie zastępca komendanta.
J. Olewiński ubolewa nad tym, że strażników o niszczeniu elewacji budynków nie informują mieszkańcy czy świadkowie.
- W tym roku nikt do nas nie zadzwonił z taką sprawą – podkreśla.
Jacek Olewiński nie ma pomysłu, jak mieliby się zachować strażnicy, którym jakimś cudem udałoby się przyłapać na gorącym uczynku grafficiarzy.
- Ciężka sprawa... Pewnie doprowadzilibyśmy ich na komendę policji – stwierdza.
Co na to policja? Adam Bębenek z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie słusznie zauważa, że w przypadku grafficiarzy nie ma mowy o nieumyślności ich działania.
- Mamy więc do czynienia, w zależności od wysokości wyrządzonej szkody, z wykroczeniem lub przestępstwem. Czyn jest zakwalifikowany jako wykroczenie wtedy, gdy zniszczone mienie ma wartość do 250 zł – tłumaczy policjant.
Aby ukarać winnego, policja niekoniecznie musi go przyłapać w trakcie popełniania wykroczenia czy przestępstwa („Trudno postawić policjanta na każdym rogu miasta” – mówi funkcjonariusz). Skutecznym środkiem są też informacje od mieszkańców.
- Niestety, nie mamy ich wiele – przyznaje A. Bębenek.
Zniszczenie elewacji budynku może być ścigane tylko na wniosek jego właściciela. Co jednak, gdy nocny patrol policji zauważy wyrostków zapamiętale bazgrających po ścianach kamienic?
- Osobnicy tacy zostaną zatrzymani i wylegitymowani. O całym zdarzeniu poinformujemy również właścicieli budynku – wyjaśnia Adam Bębenek, który zaleca jednak ostrożność w ocenianiu podobnych czynów.
- Zdarza się przecież, że właściciel kamienicy „zamawia” wykonanie graffiti...
Policjant zapewnia, że funkcjonariusze „wykonują czynności natury operacyjnej”, które mogą przyczynić się do ustalenia tożsamości osób odpowiedzialnych za wandalizm.
Czynności trwają, wandale biegają ze sprayem po całym mieście, a chrzanowianom i przyjezdnym pozostaje bezradne przyglądanie się zeszpeconym kamienicom.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 33 (645)
  • Data wydania: 18.08.04

Kup e-gazetę!