W zeszłym roku do Polski sprowadzono 30 tysięcy używanych samochodów. W tym roku, w ciągu zaledwie trzech miesięcy, naszą granicę przekroczyło już 300 tysięcy takich aut!
- Roboty mamy naprawdę sporo. Poza tym, dokumenty, które dostarczają nam właściciele aut, często pozostawiają wiele do życzenia – mówi Krystyna Mokrzycka, naczelnik wydziału podatku VAT w Urzędzie Skarbowym w Chrzanowie.
Do urzędu skarbowego muszą, prędzej czy później, trafić właściciele sprowadzonych aut. Skarbówka wystawia im bowiem zaświadczenie o tym, że pojazd zwolniony jest z podatku VAT. Dotyczy to tylko aut używanych, czyli takich, które są starsze niż pół roku, lub mają przebieg co najmniej 6 tysięcy kilometrów.
- Właściciel dostarcza urzędowi skarbowemu umowę kupna – sprzedaży bądź fakturę, zaświadczenie o uiszczeniu opłaty akcyzowej oraz inne dokumenty, m. in. badania techniczne – wymienia pani naczelnik.
Wspomniana akcyza wzbudzała ostatnio wiele emocji. Niedługo mają zmienić się zasady jej obliczania. Obecnie wysokość akcyzy uzależniona jest od tego, czy wwożony do Polski samochód jest nowy czy stary, oraz od pojemności silnika. I tak, za auta o silniku do 2000 cm3 - ich właściciele opłacali akcyzę w wysokości 3,1 proc. wartości pojazdu. Za auta z większym silnikiem płaci się 13,6 proc. Najwyższa akcyza, bo sięgająca nawet 65 proc. - jest uiszczana za auta kilkuletnie (osiem, dziesięć lat i starsze). Tak wysoka opłata miała odstraszać Polaków przed sprowadzaniem do kraju starych aut o wątpliwej sprawności technicznej. Okazuje się jednak, że nawet 65-procentowa akcyza nie stanowi większego wydatku w sytuacji, gdy wartość auta jest symboliczna i wynosi nawet 1 euro...
Proponowane zmiany przepisów o akcyzie przewidują, że jej wysokość będzie obliczana według stawki kwotowej (a nie procentowej, jak jest to obecnie), i nie będzie miała związku z wiekiem auta. Wysokość akcyzy będzie określana w rozporządzeniu, ustawa natomiast będzie definiować jej górną stawkę. Proponuje się nawet zastąpienie nazwy „akcyza” sformułowaniem „podatek rejestracyjny”.
- Właściciele sprowadzanych aut otrzymują niezbędne do rejestracji pojazdu zaświadczenia w ciągu dwóch, trzech dni – informuje Krystyna Mokrzycka. Termin wydania zaświadczenia wynosi 7 dni.
Warto pamiętać, że jeśli przywieziemy do Polski nowy samochód, zapłacimy za niego podatek VAT. Podatek będzie naliczony od wartości pojazdu plus wysokość akcyzy.