Nie masz konta? Zarejestruj się

Przestępstwo kojone błękitem

04.08.2004 00:00
Trzebińskim funkcjonariuszom marzy się niebieski pokój. Taki sam, jaki znajduje się w krzeszowickim komisariacie.
Trzebińskim funkcjonariuszom marzy się niebieski pokój. Taki sam, jaki znajduje się w krzeszowickim komisariacie.
Błękitne ściany, kolorowe meble, na których stoją lalki, miśki, autka. Na półkach leżą baśnie. Wnętrze przypomina dziecinny pokój.
- Pomieszczenie służy do przesłuchiwania nieletnich, którzy są świadkami np. rodzinnych scysji lub drogowych wypadków bądź ofiarami pobić i różnych wymuszeń. W niebieskim pokoju dzieci mogą się bardziej otworzyć, uniknąć stresowych sytuacji – tłumaczy komisarz Włodzimierz Warzecha, komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach.
- Jednego razu przywieźliśmy szóstoklasistkę, będącą świadkiem wypadku, w którym została potrącona jej koleżanka. Dziewczynka była bardzo zdenerwowana. Kiedy znalazła się w niebieskim pokoju, zaczęła się pomału uspokajać. Po kilkunastu minutach mogłam z nią porozmawiać – opowiada st. sierż. Małgorzata Lasoń-Chojnacka, od 2001 r. zajmująca się problematyką nieletnich.
Tylko osoby do lat 15, które padły ofiarami przestępstw o seksualnym podłożu, są przesłuchiwane w sądzie w obecności biegłego psychologa, weryfikującego wiarygodność zeznań.
O niebieskim pokoju marzą funkcjonariusze z powiatu chrzanowskiego. Są plany, aby takie pomieszczenie było zlokalizowane w trzebińskim komisariacie. Pomoc w sfinansowaniu takiej inwestycji zadeklarował burmistrz Adam Adamczyk. Wstępny koszt adaptacji pomieszczenia oszacowano na ok. 20 tys. zł.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 31 (643)
  • Data wydania: 04.08.04

Kup e-gazetę!