Nie masz konta? Zarejestruj się

Inwestorzy pchają się drzwiami i oknami?

28.07.2004 00:00
Gmina Trzebinia przygotowuje się do sprzedaży terenów inwestycyjnych na tzw. Miechowie. Szkopuł w tym, że tereny te są częścią składową chrzanowsko-trzebińskiego parku przemysłowego.
Gmina Trzebinia przygotowuje się do sprzedaży terenów inwestycyjnych na tzw. Miechowie. Szkopuł w tym, że tereny te są częścią składową chrzanowsko-trzebińskiego parku przemysłowego.
Uchwała w tej sprawie wpłynie na najbliższą sesję Rady Miasta Trzebini, która odbędzie się 30 lipca. Dokument przygotowywany jest w trybie nadzwyczajnym.
- Nie możemy zwlekać z podjęciem tej uchwały. Trzebinią interesuje się coraz więcej inwestorów, a my mamy związane ręce. Brakuje nam uchwały zezwalającej na sprzedaż gminnych terenów – tłumaczy Jerzy Nowak, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami w trzebińskim magistracie.
Tereny inwestycyjne na Miechowie (w pobliżu autostrady) obejmują w sumie około 27 hektarów, z czego 15,5 hektara przeznaczone jest pod działalność komercyjną.
- Do zbycia zamierzamy przeznaczyć całość tego terenu. Jeśli jednak znajdzie się chętny na zakup tylko części komercyjnej, nie będziemy mu w tym przeszkadzać – mówi naczelnik Nowak, podkreślając, że grunty zostaną sprzedane wyłącznie w trybie przetargowym.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż Miechów jest jednym z terenów, które Trzebinia zadeklarowała jako części składowe chrzanowsko-trzebińskiego parku przemysłowego. Waldemar Wszołek, radny z Dulowej, przewodniczący komisji rozwoju, zastanawia się, czy zgodę na przeznaczenie do sprzedaży nie powinni wyrazić pozostali udziałowcy parku. Burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski o całej inicjatywie dowiedział się od ,,Przełomu”.
- Jeśli tylko burmistrzowi Adamczykowi uda się znaleźć chętnych na zakup tych terenów, będę mógł mu szczerze pogratulować. Dobrze, że przy autostradzie coś się dzieje. Mamy już Valeo, a może niedługo pojawią się inni poważni inwestorzy – mówi burmistrz Kosowski.
Czy potencjalny nabywca terenów w Miechowie skorzysta z dobrodziejstw, które daje park przemysłowy? Czy pozostali udziałowcy parku muszą wyrazić zgodę na sprzedaż tych terenów przez Trzebinię? Na te pytania nikt nie potrafił jasno odpowiedzieć ani w gminach, ani w jaworznickiej Agencji Rozwoju Lokalnego, która aktywnie uczestniczyła w procesie zawiązywania parku. Twórcy chrzanowsko-trzebińskiego parku poruszają się, póki co, po omacku.
- W temacie sprzedaży powinna wypowiedzieć się spółka zarządzająca, czyli Agencja Małopolski Zachodniej S.A. – uważa Józefa Zielińska z chrzanowskiego urzędu miejskiego, która pilotowała sprawę parku.
Póki co jednak, Agencja nie działa. Na 30 lipca zapowiedziano zwołanie rady nadzorczej spółki. Nie wiadomo, kto będzie jej prezesem, a burmistrz Kosowski zarzeka się, że o żadnych kandydatach jeszcze nie słyszał.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 30 (642)
  • Data wydania: 28.07.04

Kup e-gazetę!