Nie masz konta? Zarejestruj się

Rolnicy pod kontrolą

28.07.2004 00:00
Wejście Polski do Unii może być dla rolników szansą, pod warunkiem, że dostosują się do obowiązujących przepisów.
Wejście Polski do Unii może być dla rolników szansą, pod warunkiem, że dostosują się do obowiązujących przepisów. O czym powinni pamiętać, by nie popadać w konflikt z prawem, tłumaczy Maria Chruściel z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Ostatnio 64 rolników z naszego powiatu przesłuchiwanych było przez prokuratora, ponieważ samowolnie ubili zakolczykowane krowy.
- Od 1997 r. obowiązywała Ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt oraz o inspekcji weterynaryjnej. Dopuszczała ubój domowy bydła do trzeciego miesiąca życia. W momencie wejścia do Unii zmieniły się przepisy i obowiązuje całkowity zakaz domowego uboju bydła, a jego złamanie traktowane jest jako wykroczenie.
Zdarza się, że od znajomego rolnika można kupić mięso bydła chowanego w gospodarstwie domowym. Czy to przestępstwo?
- Nie, pod warunkiem, że krowę ubito w rzeźni, gdzie została odpowiednio przebadana, a weterynarz wykluczył nosicielstwo chorób. Ten fakt zgłaszany jest do ARiMR poprzez rzeźnię, rolnik zaś zgłasza do nas tzw. przemieszczenie bydła. Chodzi o znajomość historii danego zwierzęcia od narodzin aż do śmierci.
Ubój w rzeźni jest dość drogi...
- Ale to usługa kompleksowa, zresztą nie ma innej możliwości, by nie popaść w konflikt z prawem, przynajmniej, jeśli chodzi o bydło. Pracownicy rzeźni przyjeżdżają do gospodarstwa, zabierają zwierzę, zabijają, lekarz przeprowadza badanie. Następnie mięso odwożone jest do właściciela, co w sumie kosztuje ponad 200 zł. W naszym powiecie jest tylko jedna rzeźnia, w Myślachowicach.
Zdarza się, że rolnik chce zarejestrować zwierzę, ale nie wie od kogo je zakupił. Czy to błąd?
- Każdy kupujący powinien otrzymać paszport – dokument z numerem siedziby stada, z którego pochodzi zwierzę. Do siedmiu dniach posiadacz zwierząt zobowiązany jest zgłosić każde zdarzenie do biura powiatowego ARiMR. Dotyczy to również owiec, kóz czy świń. Zgłoszenia mogą być przesyłane pocztą. Rolnicy powinni również prowadzić specjalną księgę rejestracji stada.
Zakończyło się zbieranie wniosków obszarowych. Teraz będą one weryfikowane. Przepisy przewidywały prowadzenie tzw. kontroli na miejscu.
- Do kontroli typuje się 10 proc. gospodarstw wybieranych losowo w całym kraju. Sprawdzana jest zgodność zgłoszonej przez rolnika wielkości gruntów, prowadzenia upraw itd. ze stanem faktycznym. Kontrole prowadzone będą do września. Obecnie na terenie naszego powiatu przeprowadzono dwie. Od zgodności danych zależy m.in. to, czy rolnicy dostaną dopłaty.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 30 (642)
  • Data wydania: 28.07.04

Kup e-gazetę!