1,2 mln zł wydał chrzanowski Fablok na mechaniczną oczyszczalnię. Tegoroczne inwestycje firmy są pięciokrotnie wyższe niż w ubiegłym roku.
Mechaniczna oczyszczalnia, zwana inaczej śrutownią, jest potężnym urządzeniem pozwalającym na oczyszczanie wielkich elementów, np. całego wagonu. Fablok posiada już podobne, ale starsze urządzenie. Nowe dostarczyła firma Sciteex z Warszawy.
- Po raz pierwszy spotkaliśmy się z zarządem Fabloku w zeszłym roku. Nie udało nam się wtedy zrobić wspólnego biznesu. Tym razem, po trzymiesięcznych negocjacjach, dogadaliśmy się. Współpraca układała się znakomicie i oparta była na partnerskich stosunkach - podkreśla Armand Kehiaian, prezes Sciteex.
Z kosztownej, ale niezwykle ważnej dla Fabloku inwestycji, zadowolony jest prezes Piotr Majcherczyk:
- 60 procent naszej produkcji sprzedajemy na rynkach zagranicznych. Fakt, że posiadamy nowoczesną śrutownię sprawi, iż nasza konkurencyjność znacznie wzrośnie – zapewnia.
Oczyszczalnia mechaniczna nie jest jedyną realizowaną przez Fablok inwestycją. Niedawno do użytku oddana została nowoczesna wypalarka plazmowa, a na grudzień zaplanowano uruchomienie sterowanej numerycznie frezarki.
- Liczymy, że dzięki tym inwestycjom nasze przychody zwiększą się o 25 procent, a inwestycje skutkują zwiększeniem zatrudnienia. W tym roku zatrudniliśmy 80 nowych pracowników – informuje prezes Majcherczyk.