Spośród trzech drużyn czwartoligowych z naszego regionu tylko kibice Alwerni, która uplasowała się w ścisłej czołówce, mają powody do zadowolenia. Futboliści trzebińskiego MKS-u spisali się poniżej oczekiwań. Piłkarze Świtu Krzeszowice musieli zaś przełknąć gorzką pigułkę degradacji do „okręgówki”.

Alwernia:
zgrany kolektyw
Piłkarze Alwerni mogą zaliczyć ten sezon do wyjątkowo udanych. Potrafili utrzymać wysoką pozycję zajmowaną po rundzie jesiennej i z dorobkiem 51 pkt (26 pkt zgromadzonych jesienią i 25 pkt wiosną) i zajęli czwartą lokatę w tabeli. Ustąpili jedynie uznanym firmom: Kmicie Zabierzów (po wygranych barażach ten zespół zagra w trzeciej lidze), Dalinowi Myślenice i Garbarni Kraków.
W rudzie rewanżowej podopieczni Antoniego Gawronka zanotowali 7 wygranych, 4 remisy i 5 porażek. We wszystkich meczach obu rund w pełnym wymiarze zagrali Krzysztof Dukała i Paweł Jajko. Gracze Alwerni strzelili 33 bramki, tracąc 24 gole. Na listę strzelców wpisali się Paweł Przepiórka – 9 bramek (4 jesienią + 5 wiosną), Marcin Józkowicz – 7 (4 + 3), Radosław Klimek – 4 (3 + 1), Andrzej Sęk – 4 (0 + 4), Piotr Balonek – 2 (1 + 1), Łukasz Feluś – 2 (0 + 2), Ireneusz Palka – 2 (0 + 2), Marcin Ficek – 1 (1 + 0), Paweł Kobyłecki – 1 (1 + 0), Zbigniew Pawela – 1 (1 + 0).
- Na szczęście piłkarzy omijały poważniejsze kontuzje oraz większe absencje za kartki, co przy stosunkowo szczupłej kadrze mogło wpłynąć na wyniki. Uważam, że drużyna spisała się bardzo dobrze. Mocnym punktem była złożona z doświadczonych graczy defensywa, która straciła w lidze najmniej bramek. Dość dobrze wypadła też druga linia, będąca mieszanką rutyny i młodości. W ataku była największa rotacja, bo nie mamy w składzie typowego snajpera – analizuje trener Antoni Gawronek.
Jedynym zmartwieniem trenera była mała liczba młodzieżowców, co zwężało pole manewru.
Piłkarze Alwerni wznowili zajęcia 12 lipca. Przed inauguracją nowego sezonu, zaplanowaną na 14-15 sierpnia, zagrają pięć sparingów. Kolejno podejmą Górnika 09 Mysłowice (16 lipca), Dalin Myślenice (24 lipca), Garbarnię Kraków (28 lipca), Tramwaj Kraków (31 lipca) i MKS Trzebinia-Siersza (7 sierpnia). Tylko pierwszy mecz zagrają na wyjeździe, pozostałe na własnym boisku.
Wyniki rundy wiosennej:
Puszcza Niepołomice – Alwernia 1-1, Alwernia – Orzeł Piaski Wielkie 1-1, Górnik Brzeszcze – Alwernia 0-1, Alwernia – Garbarz Zembrzyce 1-0, Alwernia – Skawa Wadowice 1-1, Karpaty Siepraw – Alwernia 2-0, Kmita Zebierzów – Alwernia 2-0, Alwernia – Bolesław Bukowno 2-0, Skawinka – Alwernia 1-0, Alwernia – Clepardia Kraków 0-2, Dalin Myślenice – Alwernia 0-0, Alwernia – Garbarnia Kraków 2-0, Świt Krzeszowice – Alwernia 1-0, Alwernia – Cracovia II 3-2, Pogoń Miechów – Alwernia 1-4, Alwernia – MKS Trzebinia-Siersza 1-0
MKS Trzebinia-Siersza:
poniżej oczekiwań
W poprzednich dwóch sezonach piłkarze MKS-u plasowali się na drugich miejscach. Nic dziwnego, że kibice i tym razem liczyli na miejsce w ścisłej czołówce. Niestety, drużynie wyraźnie nie szło. Miejsce trenera Roberta Moskala zajął początkowo Krzysztof Duch. W połowie rundy wiosennej szkoleniowcem został Marian Giner. Te roszady niewiele jednak zmieniły. Trzebinianie grali po prostu znacznie słabiej. Ostatecznie zajęli dziewiąte miejsce z dorobkiem 42 pkt (24 pkt jesienią i 18 pkt wiosną). Wiosną na własnym boisku futboliści MKS-u zgromadzili 12 pkt (3 wygrane, 3 remisy i 2 porażki). Z wyjazdów przywieźli tylko 6 pkt (2 zwycięstwa i 6 porażek). Symptomatyczne jest to, że aż w dziewięciu z szesnastu meczów rundy rewanżowej trzebinianie nie zdobyli bramki. Na pewno duży wpływ na to miała kontuzja najlepszego strzelca Norberta Ciepichała. Działacze MKS-u nie mieli w składzie takiego zawodnika, jak Sławomir Smoleń, który w V lidze strzelał jak na zawołanie... W całym sezonie trzebinianie 30 razy trafiali do siatki rywali, tracąc 29 goli. Na listę strzelców wpisali się: Norbert Ciepichał – 8 (7 jesienią + 1 wiosną), Damian Lickiewicz – 6 (4 + 2), Szymon Jędrzejczyk – 3 (2 + 1), Tomasz Witkowski – 3 (2 + 1), Marek Augustynek – 2 (2 + 0), Dominik Rolka – 2 ( 0 + 2), Piotr Stojewski – 2 (2 + 0), Tomasz Wolak – 2 (2 + 0) i Tomasz Brózda – 1 (0 + 1). W meczu z Górnikiem Brzeszcze gracze MKS-u zdobyli bramkę samobójczą.
W czym upatrywać przyczyn słabszego sezonu? Na pewno sytuacji trenerom nie ułatwiało osłabienie składu. Kilku zawodników odeszło, były też kontuzje. Jedno jest pewne. Przed nowym sezonem działacze na pewno będą musieli pomyśleć o wzmocnieniach, by kolejny rok nie wypadł na minusie.
Wyniki rundy wiosennej:
MKS – Skawinka 0-0, Clepardia Kraków – MKS 1-0, MKS – Dalin Myślenice 0-1, Garbarnia Kraków – MKS 0-1, MKS – Świt Krzeszowice 1-0, Cracovia II – MKS 1-0, MKS – Pogoń Miechów 2-3, Puszcza Niepołomice – MKS 3-0, MKS – Orzeł Piaski Wielkie 2-0, Górnik Brzeszcze – MKS 0-2, MKS – Garbarz Zembrzyce 1-1, Kmita Zabierzów – MKS 1-0, MKS – Skawa Wadowice 0-0, Karpaty Siepraw – MKS 1-0, MKS – Bolesław Bukowno 1-0, Alwernia – MKS 1-0

Świt Krzeszowice:
gorycz degradacji
Przed rundą rewanżową wiadomo było, że przed piłkarzami Świtu stoi tylko jeden cel: utrzymanie w czwartej lidze. Niestety, nie udało się go osiągnąć. Klub, który jeszcze do niedawna grał w trzeciej lidze, został zdegradowany do „okręgówki”, razem ze Skawinką i Górnikiem Brzeszcze.
Krzeszowiczanie zgromadzili 35 pkt. Zaledwie o punkt mniej od Clepardii, która zapewniła sobie utrzymanie. Jesienią piłkarze Świtu zdobyli 17 pkt, a wiosną zgromadzili 18 pkt. W rundzie rewanżowej znacznie lepiej szło im na własnym boisku, gdzie wywalczyli 13 pkt (4 wygrane, 1 remis i 3 porażki). Ze stadionów rywali przywieźli tylko 5 pkt (1 wygrana, 2 remisy i 5 porażek).
Futboliści Świtu 40 razy umieszczali piłkę w siatce rywali, ale stracili aż 62 gole. Na listę strzelców wpisali się: Paweł Wasilewski – 13 (5 goli jesienią + 8 wiosną), Piotr Chlipała – 8 (0 + 8), Andrzej Sęk – 4 (4 + 0), Jacek Kuźnik – 3 (1 + 2), Piotr Piątek – 3 (3 + 0), Piotr Jawień – 2 (2 + 0), Paweł Kwiatkowski – 2 (1 + 1), Michał Inglot – 1 (0 + 1), Marcin Klita – 1 (1 + 0) i Przemysław Wojciechowski – 1 (0 + 1).
- Szansę na utrzymanie zaprzepaściliśmy w dwóch ostatnich meczach. Przegraliśmy u siebie z Clepardią, a potem wysoko ulegliśmy w Myślenicach. Szkoda, że nasze wysiłki nie przyniosły efektu. Na pewno jednym z decydujących czynników były kontuzje Mazura i Kuźnika, co bardzo osłabiło nasz blok defensywny. Również zawodnicy pozostałych formacji prezentowali zmienną formę. Moim zdaniem w klubie muszą też nastąpić pewne zmiany organizacyjne. Na przykład trzeba przyjrzeć się szkoleniu młodzieży, by w przyszłości bazować na wychowankach – mówi trener Andrzej Kucharczyk.
W nowym sezonie drużynę będzie prowadził Andrzej Targosz.
Wyniki rundy wiosennej:
Świt – Garbarnia Kraków 0-1, Cracovia II – Świt 2-2, Świt – Pogoń Miechów 3-1, MKS Trzebinia-Siersza – Świt 1-0, Świt – Puszcza Niepołomice 1-0, Orzeł Piaski Wielkie – Świt 3-1, Świt – Górnik Brzeszcze 1-1, Garbarz Zembrzyce – Świt 3-2, Świt – Kmita Zabierzów 3-7, Skawa Wadowice – Świt 2-0, Świt – Karpaty Siepraw 1-1, Bolesław Bukowno - Świt 2-2, Świt – Alwernia 1-0, Skawinka – Świt 2-4, Świt – Clepardia 1-4, Dalin Myślenice – Świt 8-0