Nie masz konta? Zarejestruj się

Przyjemny zapach pieniędzy

13.07.2004 00:00
Na sierpień zaplanowano rozruch technologiczny instalacji biodiesla w Rafinerii Trzebinia S.A., a spółka już szykuje się do zakupu drugiej, podobnej instalacji w Niemczech.
Na sierpień zaplanowano rozruch technologiczny instalacji biodiesla w Rafinerii Trzebinia S.A., a spółka już szykuje się do zakupu drugiej, podobnej instalacji w Niemczech.

Grają w Niemczech
30 lipca zostanie rozstrzygnięty przetarg na sprzedaż instalacji w niemieckim Schwartzheide. Konkurentem trzebińskiej rafinerii, która złożyła ofertę na jej zakup, jest jeden z niemieckich funduszy inwestycyjnych.
- We wrześniu rusza instalacja do produkcji biodiesla w Trzebini. Jeśli powiedzie nam się transakcja w Niemczech, powołamy do życia spółkę, która będzie zajmować się biopaliwem. Nie wykluczam, że w przyszłości zainteresujemy się jeszcze jedną instalacją – zaznacza enigmatycznie prezes Grzegorz Ślak.
Na sierpień zaplanowano rozruch technologiczny trzebińskiej instalacji. W najbliższych dniach przyjadą z Niemiec ostatnie części, m.in. agregat. Prezes Ślak nie przewiduje poślizgów w realizacji inwestycji.
Biodiesel produkowany w Trzebini trafi na rynki niemieckie. Firma podpisała trzyletni kontrakt z tamtejszymi odbiorcami. Rafineria nie musi się więc martwić tym, że w kraju przepadła ustawa o biopaliwach. Prezes Ślak nie wyklucza, że wśród dostawców znajdą się polscy producenci. Jedyny warunek, jaki muszą jednak spełnić, to cenowa konkurencyjność.

Imponujące wydatki
Ile wydaje Rafineria Trzebinia na kolejne, niezwykle kosztowne inwestycje?
- Obecny proces inwestycyjny kosztuje nas 500 mln zł. To imponująca skala, jak na polskie warunki – twierdzi prezes.
Widoczna z daleka, spektakularna instalacja do produkcji biodiesla, to nie jedyna realizowana obecnie inwestycja w Trzebini. Rafineria chce kupić od Nafty Polskiej aktywa parafinowe z rafinerii południowych.
- Przede wszystkim zależy nam na rafinerii w Jaśle – podkreśla prezes Ślak.
Przejęcie aktywów uzupełniłoby instalację hydrorafinacji parafin, która gotowa ma być już w grudniu.
Rada nadzorcza Rafinerii Trzebinia zgodziła się w czerwcu na uruchomienie jeszcze jednej inwestycji: wartej 8,5 mln zł instalacji do produkcji alkoholi tłuszczowych.
Około 124 mln zł będzie kosztować budowa rurociągu o długości 91 km, który połączy Trzebinię z Boronowem. Termin realizacji tego projektu uzależniony jest od tego, jak szybko i sprawnie uda się dogadać z właścicielami gruntów, przez które będzie biec rurociąg.
- Wszystkie inwestycje planujemy zakończyć w przyszłym roku. Dzięki nim przychody spółki wzrosną do 4 mld zł – podkreśla prezes.
W połowie sierpnia zakończą się prace na rafineryjnym basenie. Grzegorz Ślak podtrzymuje pomysł wybudowania wokół basenu centrum rekreacyjnego dla pracowników firmy i mieszkańców.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 28 (640)
  • Data wydania: 13.07.04

Kup e-gazetę!