Jeszcze w lipcu przy nieczynnej kotłowni przy ul. Szarych Szeregów w Chrzanowie pojawią się budowlańcy. Rusza budowa 62 mieszkań.
Inwestycję będzie prowadzić chrzanowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego sp. z o.o. Gmina przekazała w zeszłym roku spółce na ten cel 100 tys. zł, a na ostatniej sesji rady miejskiej podjęta została uchwała o przekazaniu 1.403.000 zł.
- Gminne pieniądze oraz wniesiony aport rzeczowy w postaci budynku kotłowni pokryją jedną trzecią inwestycji, której całość wynosi 5.350.000 zł. Resztę sfinansujemy z kredytów – wyjaśnia prezes TBS Stanisław Fudała.
Budynek będzie się składać z pięciu segmentów. Środkowy powstanie na bazie kotłowni zaadaptowanej na dziesięć mieszkań. Po dwa segmenty zostaną dobudowane po bokach kotłowni.
- Skrzydła budynku zaprojektowano tak, aby wszystkie mieszkania były odpowiednio nasłonecznione – wyjaśnia prezes Fudała.
Projekt przewiduje zarezerwowanie 80 m2 na parterze budynku na działalność usługową. Jeśli jednak nie znajdą się chętni do prowadzenia tam biznesu, pomieszczenia zostaną wykorzystane na dodatkowe mieszkania.
- Zaczynamy od uporządkowania terenu. Działka jest spora, wynosi 7 ha. Trzeba wyciąć drzewa i przygotować teren na wejście firmy budowlanej – wymienia prezes.
Generalnym wykonawcą inwestycji będzie wyłoniony w drodze przetargu DomBud z Katowic. Firma ta pracowała już przy budynku TBS przy ul. Fabrycznej. Prezes Fudała zastrzegł, aby DomBud, podobnie jak przy poprzedniej inwestycji, korzystał z pomocy lokalnych podwykonawców. Budynki mają stanąć za dwanaście miesięcy.
- Jeśli tylko znajdą się pieniądze, będziemy zagospodarowywać resztę działki. Zaplanowaliśmy dwa kolejne budynki – dodaje prezes.
Kto ma szansę na mieszkanie przy Szarych Szeregów? Lista przyszłych lokatorów dopiero powstanie. Jej skompletowaniem zajmie się komisja mieszkaniowa. Gminie zależy, aby czynsze w nowym budynku nie były wysokie. Mieszkania mają znaleźć tam rodziny o niższych dochodach. Przewidziano sporo mieszkań jednopokojowych, na które jest wyjątkowo duże zapotrzebowanie. Prezes Fudała zapewnia jednak, że standard będzie przyzwoity i nieodbiegający znacznie od mieszkań „komercyjnych”.

Dla kogo TBS?
W nowym bloku TBS przy ul. Fabrycznej mieszka 30 rodzin. Prezes Fudała zapewnia, że nie ma większych problemów z płatnościami. Ściągalność czynszów wynosi blisko 100 proc. Osoby, które popadają w kłopoty finansowe i nie są w stanie płacić za mieszkanie, zazwyczaj je opuszczają. Podobnie sytuacja wygląda w bloku na ul. Jordana.