Nie masz konta? Zarejestruj się

Magazynowa obsesja

30.06.2004 00:00
Ponad godzinę zajęła radnym kolejna – nic nie wnosząca – debata na temat „Magazynu Krzeszowickiego”.
Ponad godzinę zajęła radnym kolejna – nic nie wnosząca – debata na temat „Magazynu Krzeszowickiego”.
Radni skorzystali z obecności redaktora naczelnego Kazimierza Targosza, by móc w końcu zadać dręczące ich pytania dotyczące zawartości samorządowego dwutygodnika. Atmosfera była wyjątkowo napięta, nie obyło się bez kłótni.
- To przecież rada gminy powołuje i odwołuje redaktora naczelnego Magazynu. Powinniśmy uzyskać jakiekolwiek informacje na temat tego pisma. Tymczasem redaktor Targosz lekceważy radę, co miało miejsce ostatnio, gdy omawiane było sprawozdanie z działalności Magazynu, a ponadto na łamach pisma personalnie obrzuca się inwektywami mnie samą – mówiła radna Marta Sobczyk.
- Pani ma obsesyjny stosunek do mnie. W moim artykule nie ma ani jednego słowa, do którego mogłaby się pani przyczepić i obrażać. Może poruszane tematy są mało „porywające” dla czytelników, jednak pismo robione jest profesjonalnie i nie jest żadną tubą, jak niektórzy uważają – nawiązał do artykułu opublikowanego niedawnego na łamach ,,Przełomu” redaktor Targosz oraz do ,,kuriozalnych” – jak powiedział – wypowiedzi krzeszowickich radnych na naszych łamach.
Niektórzy nie kryli oburzenia.
- Podaje pan nieprawdziwe dane. Nie biorąc udziału w sesjach rady, pisze pan rzeczy, które są dla nas szokujące – twierdził Władysław Gwiazdowski.
Dyskusja potwierdziła, że samo istnienie samorządowej gazety to już problem, a co dopiero jej zawartość.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 26 (638)
  • Data wydania: 30.06.04

Kup e-gazetę!