Franka w każdej dziurze pełno – ocenił jeden z mieszkańców Rospontowej Franciszka Szyjkę, przewodniczącego Rady Osiedla Rospontowej w Chrzanowie.
Od początku zebrania wyborczego było wiadomo, że przewodniczącym ponownie zostanie Franciszek Szyjka. Mieszkańcy pochlebnie wypowiadali się o jego zaangażowaniu w osiedlowe sprawy.
- Te cztery lata można zaliczyć do udanych. Wiele zrobiono, ale to nie znaczy, że wszystko. Uważam, że Szyjka wkłada dużo serca w Rospontową – chwalił Eugeniusz Michalaszek.
- Żadne inne osiedle w Chrzanowie nie jest tak mocno reprezentowane w radzie miejskiej jak Rospontowa. Radni Franciszek Szyjka i Ryszard Bębenek to prawdziwi społecznicy, którzy nie pytają: za ile – uzupełniła Agata Szuta, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Chrzanowie.
Rada osiedla poprzedniej kadencji walczyła o osiedlowe drzewa, które chciał wycinać jeden z przedsiębiorców, o likwidację dzikich wysypisk, o dodatkowe hydranty i studzienki kanalizacyjne. Członkowie rady sami odnowili także urządzenia na placu zabaw.
- To ciężka praca, bo poświęca się jej połowę prywatnego życia. Ludzie mają gdzieś takie zajęcie, więc gdybym się wycofał z tej działalności, nikomu nie chciałoby się już robić. Rada trochę się zmieniła, mamy kilka kobiet. I dobrze, bo co nowe, to dobre – podkreśla nowy przewodniczący Franciszek Szyjka.

Rada osiedla:
Zarząd: Franciszek Szyjka (przewodniczący), Adam Golonka (wiceprzewodniczący), Krystyna Potoczek-Bąkowska, Zofia Mikunda i Halina Pająk. Członkowie: Edward Gandziarowski, Julian Hapek, Andrzej Kępiński, Jan Kocot, Eugeniusz Michalaszek, Jerzy Oczkowski, Władysław Rudy, Jan Skwarek, Józef Tłuszcz, Jan Wojciechowski.