Nie masz konta? Zarejestruj się

Majątki na dietach

16.06.2004 00:00
Radni niechętnie dzielą się z wyborcami wiedzą na temat stanu swojego posiadania.
Tylko nieliczni samorządowcy mają na swoich kontach znaczące oszczędności.
Radni niechętnie dzielą się z wyborcami wiedzą na temat stanu swojego posiadania.
Tylko nieliczni samorządowcy mają na swoich kontach znaczące oszczędności. I zwykle jest to współwłasność małżeńska. Wybija się tu burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski (113 tys. zł). Jego koledzy mają po kilkadziesiąt tys. zł, albo nic, jak np. starosta Wiktor Cypcar czy wójt Babic Wiesław Domin.
Często to właśnie diety radnych stanowią istotny składnik ich dochodów, zwłaszcza w przypadku emerytów czy rencistów.
Radni będący przedstawicielami samorządów w związkach międzygminnych mają diety podwójne. Przykładowo Benedykt Jagiełło z Trzebini otrzymuje: 10 tys. zł diety radnego, 20 tys. zł diety ze Związku Komunalnego KM i ... 23 tys. zł emerytury.
Samorządowcy nie są zbyt skrupulatni w wypełnianych oświadczeniach majątkowych. Nie wszyscy podają wysokość pobieranych diet. Najdalej poszedł trzebiński rany Zbigniew Duda, który nie wpisał żadnych dochodów, tłumacząc, że są zawarte w dołączonym do oświadczenia zeznaniu podatkowym PIT.
Wydział prawny urzędu wojewódzkiego stwierdził, że radny ma obowiązek wpisania swych dochodów w oświadczeniu. W przeciwnym razie grozi mu zawieszenie wypłacanych diet.
Na str. 18 i 19 publikujemy oświadczenia radnych z Alwerni, Babic i Trzebini oraz burmistrzów i starosty. Za tydzień oświadczenia radnych powiatu i pozostałych gmin.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 24 (636)
  • Data wydania: 16.06.04

Kup e-gazetę!