Targowi złodzieje
Na krzeszowickim targowisku dochodzi zwykle do około pięciu kradzieży w ciągu miesiąca – tak wynika z policyjnych statystyk.
Na krzeszowickim targowisku dochodzi zwykle do około pięciu kradzieży w ciągu miesiąca – tak wynika z policyjnych statystyk.
Nie wiadomo jednak ilu jest tak naprawdę poszkodowanych. Wielu bowiem nie zgłasza kradzieży na policję.
- Rabusie to prawdopodobnie profesjonaliści. Niektórzy z nich objeżdżają w dni targowe wszystkie miejscowości. Kradną bardzo duże kwoty. Możliwe, że w ten sposób utrzymują się – mówi komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach, Włodzimierz Warzecha.
Złodzieje stosują stare i, jak widać, skuteczne metody kradzieży. Tworzą sztuczny tłok i obszukują torebki niczego nieświadomych kupujących.
- Ludzie biorą ze sobą na zakupy bardzo dużo pieniędzy i karty bankomatowe. To czysta bezmyślność. Wielokrotnie apelowaliśmy do mieszkańców, by nie zabierali na targ zbyt dużych kwot, ale często uświadamiają to sobie, gdy padną już łupem złodziei – mówi komendant.
W ostatnim tygodniu jednej z mieszkanek Krzeszowic skradziono z torebki na targowisku ponad 100 złotych. O braku pieniędzy zorientowała się dopiero w domu.
Nie wiadomo jednak ilu jest tak naprawdę poszkodowanych. Wielu bowiem nie zgłasza kradzieży na policję.
- Rabusie to prawdopodobnie profesjonaliści. Niektórzy z nich objeżdżają w dni targowe wszystkie miejscowości. Kradną bardzo duże kwoty. Możliwe, że w ten sposób utrzymują się – mówi komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach, Włodzimierz Warzecha.
Złodzieje stosują stare i, jak widać, skuteczne metody kradzieży. Tworzą sztuczny tłok i obszukują torebki niczego nieświadomych kupujących.
- Ludzie biorą ze sobą na zakupy bardzo dużo pieniędzy i karty bankomatowe. To czysta bezmyślność. Wielokrotnie apelowaliśmy do mieszkańców, by nie zabierali na targ zbyt dużych kwot, ale często uświadamiają to sobie, gdy padną już łupem złodziei – mówi komendant.
W ostatnim tygodniu jednej z mieszkanek Krzeszowic skradziono z torebki na targowisku ponad 100 złotych. O braku pieniędzy zorientowała się dopiero w domu.
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze