Nie masz konta? Zarejestruj się

Na Lipsk nie mają pomysłu

19.05.2004 00:00
Jaka przyszłość czeka libiąski hotel Lipsk? Tego nie wie nikt, bo ani starostwo powiatowe, które nieruchomością zarządza w imieniu Skarbu Państwa, ani obecny dzierżawca – trzebińska spółka Gwarek, która nie widzi w tym interesu, ani gmina Libiąż - nie mają pomysłu co zrobić z tym budynkiem.
Jaka przyszłość czeka libiąski hotel Lipsk? Tego nie wie nikt, bo ani starostwo powiatowe, które nieruchomością zarządza w imieniu Skarbu Państwa, ani obecny dzierżawca – trzebińska spółka Gwarek, która nie widzi w tym interesu, ani gmina Libiąż - nie mają pomysłu co zrobić z tym budynkiem.
Nie było też chętnych do kupienia obiektu po ogłoszeniu przetargu.
Na początku maja wicestarosta Tadeusz Kołacz i burmistrz Libiąża Tadeusz Arkit wymienili kurtuazyjną korespondencję:
„(…) Starosta chrzanowski zwraca się do Pana Burmistrza z propozycją przejęcia w użyczenie przez gminę Libiąż budynku typu Lipsk położonego przy ul. Górniczej 7 (…) Przejęty obiekt mógłby posłużyć gminie do wykorzystania na potrzeby własne, np. po dokonaniu adaptacji mogłyby w nim być umieszczone mieszkania socjalne – zaproponował burmistrzowi wicestarosta.
Potrzeby mieszkaniowe gminy Libiąż nie są jednak tak ogromne jak hotel Lipsk.
„(…) Gmina Libiąż nie widzi możliwości zagospodarowania tego budynku. Równocześnie proponuję rozważenie możliwości zagospodarowania budynku przez nową spółkę akcyjną – Agencję Rozwoju Małopolski Zachodniej (to potencjalny zarządca rodzącego się w bólach trzebińsko-chrzanowsko-libiąskiego parku przemysłowego – przyp. aut). Zapewniam Pana Starostę, że dołożę wszelkich starań oraz będę aktywnie współpracował w poszukiwaniu rozwiązania tego problemu” – odpowiedział pismem ma pismo Tadeusz Arkit.
Wiceburmistrz Libiąża Maria Siuda dodaje, że przejęcie nieruchomości od Skarbu Państwa może się odbyć wyłącznie z przeznaczeniem jej na cele publiczne. Takie trudno jednak obecnie wskazać, a utrzymanie budynku jest kosztowne.

Jaka przyszłość czeka więc hotel przy ul. Górniczej, w którym pomieszczenia biurowe wciąż wynajmuje jeszcze kilka firm? Wicestarosta napisał w piśmie do burmistrza, że musi pilnie podjąć decyzję co do dalszych losów budynku. Na razie ją jednak tylko odroczył, bo przedłużył spółce Gwarek umowę dzierżawy na kilka miesięcy, godząc się na obniżenie czynszu. Pewnie lepsze to niż dopuszczenie do dewastacji opuszczonego mienia, jak to się stało w przypadku starego szpitala w Chrzanowie.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 20 (632)
  • Data wydania: 19.05.04

Kup e-gazetę!