Z Krzysztofem Cichym, prezesem spółki Produkcja i Hodowla Roślin Ogrodniczych w Krzeszowicach, rozmawia Ewa Solak

Ile jest odmian pomidorów?
- Znamy kilkadziesiąt ich różnych odmian krajowych i zagranicznych, w praktyce jednak uprawiamy kilka najlepszych. Równocześnie prowadzimy prace badawcze nad własnymi odmianami. Obecnie na etapie testowania znajduje się Rambo F1. Duże uznanie wśród producentów uzyskały także Merkury i Atut.
Skąd te nazwy?
- Wymyślamy je sami, choć muszą przejść weryfikację w Centralnym Ośrodku Odmian Roślin Uprawnych.
Co wpływa na smak krzeszowickich pomidorów?
- Smak pomidorów to złożony efekt bardzo wielu czynników. Wynika z odmiany, ze składu aminokwasów, technologii produkcji, sposobu nawożenia i wody stosowanej do podlewania. Mamy akurat to szczęście, że posiadamy własne ujęcie z rzeki Krzeszówka, której źródło znajduje się w Dolinkach Podkrakowskich. Ma ona bardzo dobry skład mineralny, co nie pozostaje bez wpływu na późniejszy smak naszych pomidorów. Jest on również uzależniony od nasłonecznienia (im większe, tym pomidor lepszy) oraz od tego, że praktycznie nie stosujemy do ich upraw środków chemicznych.
Kiedy zaczyna się sezon na zbiory?
- W tym roku pierwsze zbiory mamy już za sobą, był to koniec marca. Niestety, spotkałem się z przypadkiem, że prywatni sprzedawcy już w lutym handlowali na bazarach swoimi pomidorami, rzekomo krzeszowickimi. Takiego procederu nie da się uniknąć, a klienci nieświadomie kupują „fałszywki”, których smak i jakość często daleko odbiegają od naszych.
Na czyich stołach lądują krzeszowickie pomidory?
- Rozprowadzamy je głównie w Małopolsce i na Śląsku, ale cieszą się popularnością również w Skandynawii, w Czechach i na Słowacji. Planujemy nawiązać kontakty handlowe także z Niemcami.