Nie masz konta? Zarejestruj się

POmogli naszemu szpitalowi

24.03.2004 00:00
Wspólna akcja Platformy Obywatelskiej i Fundacji na rzecz Szpitala Powiatowego w Chrzanowie przyniosła wymierny efekt w postaci 4.445 zł zebranych na sztuczną nerkę.
Wspólna akcja Platformy Obywatelskiej i Fundacji na rzecz Szpitala Powiatowego w Chrzanowie przyniosła wymierny efekt w postaci 4.445 zł zebranych na sztuczną nerkę.
W niedzielę na ulicach Chrzanowa, Trzebini i Libiąża kwestowało kilkudziesięciu wolontariuszy – uczniów szkół średnich i gimnazjów. Zbierali pieniądze na zakup sztucznej nerki dla chrzanowskiego szpitala. Inicjatorami akcji byli działacze Platformy Obywatelskiej, którzy zorganizowali w chrzanowskiej hali turniej gier i zabaw pod hasłem „POmagamy szpitalowi”. Podczas imprezy przeprowadzono także zbiórkę pieniędzy na sztuczną nerkę.
- Przed wyborami wiele ugrupowań politycznych deklarowało pomoc dla szpitala. Cieszę się, że choć jedno z nich chce dotrzymać słowa – podkreśliła dyrektor placówki Ewa Potocka.
- Nasz oddział powstał pięć lat temu. Na początku pracowaliśmy na jedną zmianę, a obecnie już na trzy, bo wciąż przybywa chorych – podkreślił doktor Maciej Kiersztejn, ordynator stacji dializ i oddziału nefrologii chrzanowskiego szpitala.
Widzowie obejrzeli sportową rywalizację siedmiu drużyn: szpitala, Platformy Obywatelskiej, powiatu oraz gmin Libiąż, Trzebinia, Babice i Alwernia (tylko chrzanowscy samorządowcy nie podjęli rękawicy).
Organizatorzy przygotowali sześć urozmaiconych konkurencji. Można było np. oglądać burmistrza Tadeusza Arkita skaczącego na skakance, przewodniczącego trzebińskiej rady Stanisława Szczurka wykonującego slalom z kijem hokejowym, czy przewodniczącego powiatowej komisji edukacji Tadeusza Adamczaka biegającego w worku. Wszyscy doskonale się bawili. Także dzięki dowcipnym komentarzom lek. Jarosława Woźniaka, któremu przypadła rola konferansjera.
- Szpital słabo się spisał. Trzeba będzie kogoś zwolnić – podpowiadał pani dyrektor po jednej z konkurencji.
- Jeśli ktoś byłby do zwolnienia, to doktor Rembiecha, który przeszedł do powiatu i doktor Nowak występujący w drużynie Libiąża – dowcipnie ripostowała dyrektor Potocka.
Co prawda miejsca nie były najważniejsze, jednak z kronikarskiego obowiązku warto odnotować, że wygrała drużyna powiatu, najlepsza w większości konkurencji.
Podczas imprezy przeprowadzono też aukcję. Książkę Jana Marii Rokity z dedykacją autora wylicytował za 110 zł wicewójt Babic Józef Warzecha. Właścicielem talii kart, przywiezionych z Iraku przez posła Pawła Grasia, został za 100 zł wiceburmistrz Jacek Latko. Najdłużej licytowano pióro wicemarszałka sejmu Donalda Tuska, przy pomocy którego podobno dyscyplinował krnąbrnych posłów. Ostatecznie stało się własnością lek. Janusza Wrony za 310 zł. Puchar z kampanii wyborczej przewodniczącego regionu Małopolskiego PO Aleksandra Grada kupiła Alicja Langwerska-Malik z Chrzanowa. Zapłaciła 220 zł.
Po podliczeniu pieniędzy okazało się, że zebrano ogółem 4.445 zł (1.875 zł z kwesty ulicznej i 2.570 zł z aukcji oraz wpłat podczas imprezy). Sztuczna nerka kosztuje 55-60 tys. zł.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 12 (624)
  • Data wydania: 24.03.04

Kup e-gazetę!