Nie masz konta? Zarejestruj się

Konieczna ewakuacja

17.03.2004 00:00
W budynku przy ul. Wyki 10, w centrum Krzeszowic, trwa stan podwyższonej gotowości do przeprowadzki. Nowi właściciele raczej nie są zainteresowani współpracą z dotychczas funkcjonującymi w ich budynku jednostkami gminnymi i organizacjami pozarządowymi.
W budynku przy ul. Wyki 10, w centrum Krzeszowic, trwa stan podwyższonej gotowości do przeprowadzki. Nowi właściciele raczej nie są zainteresowani współpracą z dotychczas funkcjonującymi w ich budynku jednostkami gminnymi i organizacjami pozarządowymi.
Sytuacja prawna budynku jest uregulowana, stanowi on własność prywatną. Nieprawomocny wyrok, jaki zapadł w sprawie wpisu do księgi wieczystej właściciela – osoby fizycznej, wprawdzie stwarza gminie możliwość upominania się o zwrot nakładów łożonych na utrzymanie nieruchomości, ale szanse na utrzymanie budynku w gestii gminy są raczej nikłe. Historia reprywatyzacyjna sięga roku 1951, kiedy to młyn należący do rodziny G. został przejęty przez Skarb Państwa. Dopiero w roku 1996 zapadła decyzja komunalizacyjna i Krzeszowice stały się właścicielem obiektu, a już rok 2001 przyniósł stwierdzenie nieważności tej ostatniej. Ponieważ na terenie posesji przy ul. Wyki 10 znajduje się szereg instytucji użyteczności publicznej, opisywany przypadek będzie stanowić swoisty poligon doświadczalny przed ewentualnym odzyskaniem dóbr położonych w Krzeszowicach przez rodzinę Potockich. O ile takie instytucje jak Straż Miejska czy Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej znajdą nowe siedziby (GOPS już w kwietniu przeprowadza się do budynku przy ul. Kościuszki 43), to organizacje pozarządowe mogą mieć z tym poważny problem. Dotychczasowy niski czynsz i wsparcie finansowe gminy pozwalało na spokojną pracę. Należy mieć nadzieję, że gmina nadal będzie pomagać skromnym, ale potrzebnym instytucjom. Przykładowo, krzeszowicki Związek Emerytów Rencistów i Inwalidów, który obsługuje i pomaga blisko dziewięćuset osobom z gminy, nie będzie w stanie pokryć komercyjnego czynszu. Roczna składka członkowska w związku to 15 zł, zatem eksmisja z siedziby przy ul. Wyki może oznaczać dla ZERiI koniec działalności. Podobnie sprawa ma się w przypadku Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związku Pszczelarzy, Związku Harcerstwa Polskiego, itd.
W Krzeszowicach robi się ciasno. Wiele posesji i gruntów w centrum miasta stanowi potencjalną własność prywatną. Oprócz osób fizycznych (Potoccy, mienie pożydowskie), o zwrot mienia może ubiegać się także kościół. W dobie powolnej, acz coraz bardziej skutecznej reprywatyzacji władzom Krzeszowic może więc przybywać podobnych kłopotów.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 11 (623)
  • Data wydania: 17.03.04

Kup e-gazetę!