Nie masz konta? Zarejestruj się

To tylko sprawdzian

17.03.2004 00:00
Maturzyści mają już za sobą próbę generalną z egzaminu dojrzałości.
W tym roku piszą maturę jeszcze na starych zasadach.
Maturzyści mają już za sobą próbę generalną z egzaminu dojrzałości.
W tym roku piszą maturę jeszcze na starych zasadach.
- Obowiązkowym przedmiotem jest język polski. Drugi przedmiot mogli sobie wybrać spośród: matematyki, geografii, chemii, biologii, fizyki, języka obcego i historii. U nas najwięcej uczniów zdecydowało się na geografię – mówi Elżbieta Kurek, dyrektor I LO w Trzebini, gdzie do próbnej matury przystąpiła ponad setka uczniów.
Choć to tylko próba, to wielu abiturientów nie mogło przed egzaminem zmrużyć oka. Jedni nie spali, bo dręczyło ich pytanie, z jakimi tematami przyjdzie się zmagać. Inni, bo wkuwali.
Nim chwycili za pióra, musieli wylosować miejsca. Każdy chciał siedzieć jak najdalej od stolika komisji. Wielu było przekonanych, że o maturalnym sukcesie lub porażce decyduje odległość od pilnujących nauczycieli. Im dalej, tym lepiej. Niepewność maturzystów prysła kilka minut po 9.00, kiedy otwarto koperty z pytaniami. Z języka polskiego czwartoklasiści mogli wybrać jedno spośród czterech zagadnień.
- Początkowo myślałem, że żaden z tematów nie jest dla mnie, że nic nie umiem. Potem, gdy wczytałem się w ich treść, odetchnąłem z ulgą. Tematy nie należały do najtrudniejszych – ocenił Marek Wargocki.
- Większość pisała o wpływie bohaterów literackich na kształtowanie się młodego pokolenia. Ten temat był wyjątkowo przystępny i przekrojowy. Nie trzeba się było wysilać. Jeśli ktoś się uczył, to zawsze coś napisze – twierdził czwartoklasista Michał Gołąb.
- Z drugiego przedmiotu pewnie polecą głowy, bo w przedmiotach ścisłych nie ma mowy o laniu wody. Liczą się konkrety – mówili maturzyści.
- Z matmy trzeba zakuwać w miarę systematycznie. Licealista ma do opanowania około 700 typów zadań – wyliczył Michał Wnuk.
W trzebińskim ogólniaku największą popularnością cieszyła się jednak nie matematyka, lecz geografia. Każdy wybrał przedmiot, w którym czuje się mocny. Kamil Krzeczkowski zdecydował się na biologię.
- Biologia mi podchodzi. To moja pasja. Zawsze dostawałem z niej dobre oceny – mówił Kamil.
Licealiści byli zgodni co do jednego – próbne matury to tylko wstępny test wiedzy przed prawdziwym egzaminem dojrzałości. To sprawdzian, który powie im, co powinni jeszcze nadrobić.
- Chrzest bojowy przejdziemy w maju. Wtedy będziemy walczyć ze stresem. Wiara w siebie i solidna wiedza są najważniejsze – twierdzili.

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 11 (623)
  • Data wydania: 17.03.04

Kup e-gazetę!